Astrologia
Czy „złe" aspekty rzeczywiście wróżą nieszczęścia? A może po prostu muszą takie być, by coś się w ogóle zadziało?
Często spotykam się z takim problemem: oto pewna osoba wybiera się w daleką podróż, leci samolotem, i to z przesiadkami – a tu w jej horoskopie widać właśnie na ten dzień jakieś ostre tranzyty: kwadratury lub opozycje, które nieprzyjemnie pobudzają takie planety, jak Mars, Uran lub Pluton
Czytaj dalej >