Zbyt rzadko gości w naszej kuchni. A szkoda, bo doskonale chroni organizm przed bakteriami. Medycyna ludowa sławiła ją jako środek na infekcje dróg moczowych.
Potwierdzili to naukowcy – żurawina, dzięki potężnej dawce witaminy C, kwasu chinonowego i fruktozy, hamuje rozmnażanie się bakterii w naszym organizmie. Boi się jej także odpowiedzialna za wrzody żołądka Helicobakter pylori. Od lat żurawina zajmuje też czołową pozycję na liście pokarmów antynowotworowych.
Obecne w niej bioflawonoidy skutecznie chronią przed wolnymi rodnikami. Dobrze jest pić soki i jeść kisiele z tych owoców, by zapobiec chorobom serca, skutkom stresu oraz problemom z dziąsłami i pękającymi naczynkami krwionośnymi.
Z dobrodziejstw żurawiny powinny korzystać również osoby intensywnie pracujące, przemęczone i znerwicowane. Teraz kupisz ją świeżą – jest najwartościowsza.
Babka w czerwieni
Weź na sos:
- szklankę świeżej żurawiny,
- 1/2 szklanki soku pomarańczowego,
- 3–4 łyżki wody,
- szklankę brązowego cukru,
- kawałek kory cynamonowej,
- odrobinę tartej gałki muszkatołowej do smaku,
- 2 goździki,
- łyżeczkę skórki startej z pomarańczy,
- odrobinę płynnego miodu do smaku.
Na babkę:
- pół szklanki śmietany kremówki,
- 3/4 szklanki mleka,
- szklankę płatków owsianych (drobnych albo zmielonych),
- szczyptę cynamonu do smaku,
- 3 płaskie łyżeczki żelatyny.
Wymieszaj w rondlu umytą i rozgniecioną widelcem żurawinę z cukrem, wodą i sokiem. Wrzuć korę cynamonu, goździki i gałkę. Podgrzewaj powoli i stopniowo doprowadź do wrzenia. Kiedy żurawina puści sok i zacznie mięknąć, zmniejsz ogień i gotuj w zależności od konsystencji, jaką preferujesz – od kilkunastu minut do ponad godziny. Na koniec dodaj skórkę z pomarańczy. Sos możesz też dodatkowo zmiksować lub przetrzeć przez sito.
Mleko podgrzej, ale nie doprowadzaj do wrzenia. Wsyp płatki, zdejmij z ognia i poczekaj, aż napęcznieją. Żelatynę rozpuść w małej ilości gorącej wody, dodaj do płatków. Ubij śmietanę i bardzo delikatnie połącz z całością. Masą wypełnij nieduże foremki (np. kubeczki plastikowe) i wstaw do lodówki na co najmniej 2 godziny. Przed podaniem wyjmij z foremek, polej ciepłym sosem żurawinowym i odrobiną płynnego miodu. Do całości pasują również prażone orzechy włoskie.
Pikantna konfitura
Weź:
- 3 szklanki świeżej żurawiny,
- 2 średnie cebule (najlepiej czerwone),
- pół papryczki chili,
- 1,5 szklanki brązowego cukru,
- szczyptę soli,
- 1,5 łyżki octu balsamicznego,
- odrobinę soku i skórki z cytryny.
Umytą żurawinę razem z drobno posiekaną cebulą wrzuć do rondla i podsmażaj. Kiedy żurawina zacznie pękać i puszczać sok, dodaj cukier, chili i szczyptę soli. Trzymaj na małym ogniu, aż stanie się gęsta. Dodaj ocet balsamiczny i skórkę z sokiem z cytryny.
Jeśli konfitura wyda Ci się zbyt cierpka, weź jeszcze trochę brązowego cukru. Wspaniale smakuje z wędlinami i serami.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek