Jest tak pożywna i lekkostrawna, że powinna pojawiać się na naszych talerzach nie rzadziej niż ziemniaki, kasza i ryż.
Mała zawartość tłuszczu w soczewicy oraz obfitość białka i błonnika sprawiają, że jedząc ją łatwiej obniżyć poziom złego cholesterolu i kontrolować poziom cukru. Polecana jest jako składnik diet dla osób z chorobami układu krążenia.
Dostarcza też mikroelementów (głównie żelaza, magnezu i cynku), karotenu oraz witamin z grupy B. Cenią ją zwłaszcza wegetarianie, bo niektórym smakuje bardziej niż soja. Prosta w przyrządzaniu – nie wymaga namaczania ani długiego gotowania – fantastycznie sprawdza się w zupach, sałatkach, pastach i ulubionych wegetariańskich potrawach jednogarnkowych.
Z włoskim akcentem
Weź:
- 1,5 szklanki czerwonej soczewicy,
- cebulę,
- 2 ząbki czosnku,
- żółtą paprykę,
- dużego i dość twardego pomidora,
- pół natki pietruszki,
- małą gałązkę świeżego rozmarynu,
- sól i pieprz do smaku,
- pół łyżki oliwy z oliwek
- pół łyżki masła,
- 2–3 łyżki białego wytrawnego wina,
- około 150 ml gorącego bulionu warzywnego.
Soczewicę opłucz na sicie i zostaw do wyschnięcia. Na głębokiej patelni rozgrzej oliwę z masłem (po pół łyżki). Wrzuć pokrojoną w pióra cebulę i drobno posiekany czosnek. Po kilku minutach dodaj soczewicę. Energicznie mieszając, smaż kilka minut. Zalej winem, zamieszaj, odparuj. Przypraw do smaku, wrzuć pokrojoną w kostkę paprykę i tak samo pokrojony miąższ pomidora (bez pestek i skórki).
Duś pod przykryciem na bardzo małym ogniu, stopniowo dolewając gorącego bulionu. Kiedy soczewica wchłonie większość płynu, dodaj połowę drobno posiekanej natki i wrzuć rozmaryn. Delikatnie zamieszaj i duś do miękkości (około 20 minut). Potrawę podawaj od razu, posypaną natką, z kawałkiem grillowanej ryby lub mięsa. W Rzymie taką soczewicę jada się z grillowanym lub pieczonym łososiem.
Turecki przysmak
Weź:
- około 3/4 szklanki czerwonej soczewicy,
- około litra wody lub niezbyt esencjonalnego rosołu drobiowego,
- 2 marchewki,
- 2 łyżki gęstego przecieru pomidorowego (może być z kartonika),
- cebulę,
- 3 płaskie łyżki masła,
- łyżkę mąki,
- sól i pieprz do smaku,
- szczyptę suszonej mięty,
- słodką sproszkowaną paprykę do smaku,
- kilka łyżek ugotowanej lub duszonej okry (niekoniecznie),
- posiekaną natkę pietruszki do posypania (według uznania).
Soczewicę opłucz, wrzuć do wrzątku i gotuj bez przykrycia. Dodaj utartą na tarce jarzynowej marchewkę, posiekaną cebulę, sól i pieprz do smaku. Zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem 20–30 minut. Zmiksuj dokładnie na gładki krem. Na patelni rozpuść masło i dodaj mąki. Mieszaj i trzymaj na małym ogniu, aż nabierze złotego koloru.
Dodaj do zupy razem z przecierem pomidorowym, szczyptą mięty i papryką. Wymieszaj i gotuj całość jeszcze kilka minut. Ten gęsty i pożywny krem najlepszy jest na gorąco, posypany świeżą natką i skropiony oliwą. Możesz podawać z pokrojoną okrą, tureckim chlebem albo po prostu z grzankami z bagietki.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek