Niektórzy czekają na nie już od pierwszych dni czerwca, myląc je na straganach z ciemną odmianą czereśni.
Na szczęście smaku wiśni nie da się pomylić z żadnym innym! Nie ma drugiego owocu, który by tak smacznie i ochoczo zamieniał się w boską konfiturę, sok, gęsty syrop...
W wiśni jest potencjał – smaku, witamin (A i C), kwasów organicznych, pektyn. Dostarczają nam jednego z najcenniejszych przeciwutleniaczy – bioflawnu. Trzeba przyznać, że potrafią utrzymać naszą odporność w dobrej kondycji, dodają wigoru i urody. Niejednemu też ujęły zmarszczek.
Zapiekanka wiśniami smakująca
Weź:
- 180–200 g drobnego makaronu nitki (vermicelli),
- 1 jajko (lekko roztrzepane),
- pół szklanki sera ricotta (możesz łączyć z mascarpone),
- 4 łyżki śmietany (kwaskowata),
- ok. 1 szklanki świeżych drylowanych wiśni,
- 1 kwaśne jabłko,
- cynamon i ekstrakt waniliowy do smaku (lub laska wanilii – nasionka ze środka),
- 4 czubate łyżki cukru pudru,
- 1 czubatą łyżkę cukru brązowego,
- odrobinę masła i tartej bułki, szczyptę soli.
Obrane, wydrylowane i umyte wiśnie przełóż do rondelka i posyp 2 łyżkami cukru pudru. Kiedy puszczą sok, zacznij je powoli podgrzewać. Po kwadransie zbierz pianę, odlej sok i ewentualnie dosłódź wiśnie (jeśli uważasz, że są dla ciebie zbyt kwaśne). Makaron ugotuj al dente.
Odcedź, przełóż do miski i przykryj talerzykiem. Ricottę wymieszaj z roztrzepanym jajkiem, dodaj śmietanę, wanilię, cynamon, odrobinę soli i pozostałe 2 łyżki cukru pudru. Dodaj makaron; delikatnie, ale dokładnie wymieszaj. Obierz jabłko i pokrój je w cienkie, małe talarki. Dno i boki ceramicznej, żaroodpornej foremki posmaruj masłem i posyp bułką.
Układaj warstwami – makaron i owoce. Wierzchnią warstwą powinien być makaron. Przed pieczeniem posyp danie brązowym cukrem. Piecz w 170–180°C przez 40 minut na złoty kolor. Pierwsze 30 minut piecz pod przykrywką (lub folią), potem ją zdejmij i zarumień wierzch.
Prosta rzecz
Weź:
- 1 kg zdrowych wiśni,
- 1 kg białego cukru,
- 2 kawałki kory cynamonowej (lub cynamonu w proszku),
- 1 laskę wanilii,
- kawałki suszonego imbiru (wedle uznania).
Umyj i wydryluj wiśnie, pozostaw na sicie do obeschnięcia. Zasyp cukrem i pozostaw je w temperaturze pokojowej nawet na dobę. Odlej sok, który wiśnie w tym czasie puściły, dodaj do niego cynamon, imbir oraz wanilię (nasionka ze środka i skórkę) i powoli doprowadź do wrzenia.
Zalej wiśnie gorącym syropem i ponownie odstaw na cały dzień. Procedurę zalewania owoców syropem powtórz dwukrotnie. Na tym polega sekret zachowania jędrności owoców. Nie gotuj ich razem z syropem! Po raz trzeci doprowadź syrop do wrzenia. Wiśnie przełóż do wyparzonych i suchych słoików, zalej gorącym syropem, zakręć. Odwróć do góry dnem na 30 minut.
Jeśli chcesz cieszyć się nimi nawet zimą, zafunduj im choćby krótką pasteryzację (w garnku wyłożonym ścierką i wypełnionym gorącą wodą albo w piekarniku nagrzanym do 100°C). Wspaniała rzecz – do deserów, ciast, a nawet mięs.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek