Piniole to najmniejsze orzeszki świata, o charakterystycznym żywicznym posmaku. Są odżywcze i dodają energii – wymarzony składnik zimowej diety.
Mają dużo magnezu, witamin z grupy B oraz cennych nienasycone kwasów tłuszczowych. Obniżają poziom złego cholesterolu, wzmacniają odporność, działają przeciwcukrzycowo. Kiedy je uprażysz na suchej patelni, nabiorą złotego koloru, staną się chrupiące i słodkawe. Idealne do posypywania sałatek, jako dodatek do farszów, wypieków, pyszne z ryżem i rodzynkami.
Wyłuskuje się je ręcznie z szyszek zaledwie kilku gatunków sosny. Włosi sypią je garściami do makaronowych sosów i dodają do słodyczy. Miksują w słynnym pesto. My nie będziemy aż tak rozrzutni, zwłaszcza że pinie w Polsce nie rosną, a orzeszki uchodzą za kosztowny rarytas. Uwaga – świeże (nieprażone) piniole szybko jełczeją, dlatego warto je przechowywać w lodówce.
Nadziewane muszle
Weź:
- 3 płaskie łyżki orzeszków pinii,
- około 25 sztuk makaronu (duże muszle do faszerowania),
- 70 dag szpinaku (najlepiej świeżego),
- 2 ząbki czosnku,
- jajko,
- 1/3 kostki fety,
- dużego pomidora,
- sól i pieprz do smaku,
- szczyptę świeżo startej gałki muszkatołowej,
- oliwę z oliwek – do skropienia potrawy,
- łyżeczkę masła,
- garść posiekanej natki pietruszki,
- tarty parmezan (ewentualnie do posypania na koniec).
Pomidora sparz i obierz ze skóry, usuń gniazda nasienne, miąższ pokrój w dość drobną kostkę. Umyte liście szpinaku wrzuć na rozgrzaną patelnię (bez tłuszczu!). Kiedy skurczą się, zdejmij je z patelni i na sitku odciśnij nadmiar wody. Wystudzone drobno posiekaj. Rozgrzej masło na patelni (z odrobiną oliwy), wrzuć posiekany czosnek i szpinak. Podsmażaj kilka minut. Przełóż do miski, przestudź, wbij jajko i przypraw do smaku.
Wymieszaj i dodaj pokruszoną fetę oraz pokrojony w kostkę miąższ pomidora. Orzeszki zrumień na suchej patelni i połącz z farszem. Delikatnie wymieszaj. Ugotuj makaron (al dente!). Odcedź i polej zimną wodą. Osusz na cedzaku. Każdą muszlę faszeruj masą. Gotowe przełóż do żaroodpornej formy lekko natłuszczonej oliwą. Posyp posiekaną natką, skrop oliwą i zapiekaj w 170°C około kwadransa. Na chwilę przed podaniem możesz posypać potrawę parmezanem i odrobiną świeżej naci pietruszki. Farsz warto wypróbować w wersji z rodzynkami i drobno pokrojonym kurczakiem (rezygnujemy wtedy z fety).
Piniole na marcepanie
Weź:
- 200 g migdałów,
- 200 g cukru pudru,
- białka z 4 jajek,
- szczyptę soli,
- czubatą łyżkę skórki otartej ze świeżej pomarańczy,
- 1/3 szklanki orzeszków pinii.
Sparz migdały i zdejmij z nich skórkę, zostaw do wyschnięcia. Wysuszone zmiel na mączkę razem ze skórką pomarańczową. Dodaj 2 białka, szczyptę soli i cukier puder, a następnie dokładnie połącz składniki, zagniatając masę marcepanową. Jeśli jest za sucha, dodaj odrobinę wody różanej (lub zwykłej wody). Gotową masę połącz z kolejnymi dwoma białkami i ubij mikserem. Formuj małe ciasteczka i układaj je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu każdego ciastka ułóż kilka orzeszków, lekko je wgniatając. Piecz około 25 minut w 160°C.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek