Zachować wartość i smak młodych wybornych ziemniaczków? Oto trzy proste zasady: nie obieraj ich ze skórki, zawsze gotuj na parze lub piecz w folii, zjadaj tak szybko, jak się da.
Nie tuczą, nie są ciężkostrawne i nie zalegają w naszych żołądkach w kolejce do strawienia. Nie musimy też czekać w nieskończoność, aż się ugotują… Mogą uwieść smakiem, zwłaszcza z odrobiną świeżego lubczyku. To warzywa bogate w potas sprzyjający nadciśnieniowcom.
Sporo też w nich błonnika. Doskonale nadają się do przyrządzania w mundurkach. Czego chcieć więcej? Może tylko trochę świeżych ziół i wiejskiego masła...
Młodzież świeżo upieczona
Weź:
- kilkanaście młodych ziemniaków podobnej wielkości,
- kilka łyżeczek masła do smaku,
- kilka gałązek świeżego tymianku (ewentualnie młodego rozmarynu),
- sól i pieprz do smaku,
- pół cytryny.
Ziemniaki porządnie wyszoruj pod bieżącą wodą. Osusz dokładnie i podziel na 2–3 porcje. Każdą ułóż na kawałku papieru do pieczenia lekko pociągniętym masłem. Dodaj gałązki tymianku. Do każdej porcji włóż cząstkę cytryny, oprósz solą i pieprzem. Na wierzch daj kilka wiórków zimnego masła. Ziemniaki szczelnie zawiń w kawałki papieru do pieczenia.
Zrób klasyczne paczuszki zwane papilotkami. Zadbaj, aby były naprawdę szczelne. Włóż je do piekarnika (200°C) na około 30–40 minut (zależy od wielkości użytych warzyw, malutkie pieką się szybko). Podawaj do pieczonego drobiu i ryb. Smakuje nawet jako przekąska z zsiadłym mlekiem albo kefirem. Do tego misa sałaty i letnia uczta gotowa!
Cała para w ziemniak
Weź:
- ok 1 kg młodych ziemniaków podobnej wielkości,
- 3 czubate łyżki gęstej śmietanki,
- 2 płaskie łyżki masła,
- drobno startą skórkę z połówki cytryny,
- sól grubo mieloną i pieprz do smaku,
- 1–2 ząbki posiekanego młodego czosnku,
- 3–4 łyżki posiekanej natki z pietruszki,
- świeży lubczyk.
Ziemniaki wyszoruj pod bieżącą wodą. Ugotuj na parze w łupinkach. Lekko rozgnieć tłuczkiem (ale niezbyt drobno!). Do gorących ziemniaków dodaj śmietankę, czosnek oraz wiórki schłodzonego masła. Całość posyp drobno startą skórką z cytryny i posiekaną pietruszką z lubczykiem.
Dopraw do smaku solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Delikatnie i dokładnie wymieszaj. Podawaj od razu, koniecznie zanim wystygną. Możesz też przełożyć tak przygotowane ziemniaki do garnuszka, przykryć pokrywką i na kilka minut wstawić do ciepłego piekarnika. Spóźnialscy nie będą jeść zimnych ziemniaków lub co gorsza odgrzewanych!
tekst i zdjęcia: Iza stefanek