Burghul po turecku znaczy kasza. W krajach arabskich jest tym, czym makaron dla Włocha.
Uwielbiana, sypana garściami do farszów, sałatek, a nawet deserów. Finezja smaku w kilka minut. Pszeniczna kasza to absolutny niezbędnik kuchenny i doskonała "baza" dla bardziej wyrafinowanych dań. Kiedy masz dość tłuczonych ziemniaków, a ryż mimo starań znów nie zachwyca sypkością, postaw na burghul. Nie zawiedzie.
Doda wigoru zmęczonym zimą, a przy tym jest lekki, pozbawiony tłuszczu i pełny białka oraz witamin z grupy B. Obniży cholesterol, sprawnie zaspokoi wilczy apetyt. Szlachetna prostota smaku dla zabieganych miłośników dobrego i zdrowego jedzenia.
Łosoś w towarzystwie
Weź:
- filet świeżego łososia (kilogramowy),
- 10 dużych plastrów szynki parmeńskiej,
- 3/4 szklanki kaszy burghul,
- kilka suszonych pomidorów,
- cebulę,
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
- 2–3 ząbki czosnku,
- 2 łyżki orzeszków pinii (uprażonych na suchej patelni),
- pół łyżki masła,
- 2 łyżki oliwy,
- kilka listków laurowych lub gałązek świeżego tymianku,
- sól i pieprz,
- sok z ćwiartki cytryny,
- szklankę bulionu warzywnego,
- płaską łyżkę rodzynek.
Oczyść rybę ze skóry. Opłucz ją pod bieżącą wodą i osusz papierowym ręcznikiem. Podziel wzdłuż na dwie równe części. Oba płaty oprósz solą i pieprzem. Kaszę opłucz. Przełóż do garnuszka i zalej gorącym bulionem, posól. Gotuj powoli pod przykryciem, aż wchłonie bulion. Na patelni rozgrzej masło z łyżką oliwy.
Dodaj drobno posiekaną cebulę, czosnek i pomidory. Smaż, aż cebula lekko się zrumieni. Dodaj ugotowaną kaszę, rodzynki i orzeszki. Wymieszaj, skrop sokiem z cytryny, przypraw, wsyp natkę. Zdejmij z ognia. Ostudzony farsz nałóż na płaty łososia. Każdy zwiń jak roladę. Dodatkowo zawiń w szynkę parmeńską i obwiąż sznurkiem. Roladki posmaruj oliwą, obłóż ziołami i ułóż w naczyniu żaroodpornym cienko posmarowanym oliwą.
Wstaw do piekarnika (190˚C) na 20–30 minut. Podawaj na ciepło, pokrojone w plastry. Do farszu możesz też dodać sparzone i posiekane liście szpinaku, a orzeszki pinii zastąpić orzechami włoskimi. Jeśli farsz będzie zbyt sypki, wymieszaj go z tartym parmezanem. Roladki można serwować jako zimną przystawkę.
Porcja gorącej energii
Weź:
- 3/4 szklanki kaszy kuskus,
- 300 g różnych warzyw (marchew, cukinię, ziemniaki, fasolkę szparagową, brokuły) ugotowanych na parze na półtwardo,
- 2 łyżki masła,
- jajko,
- sól ziołową i pieprz,
- pół kostki sera feta albo około 100 g sera gruyère,
- listki świeżej lub suszonej szałwii albo tymianku,
- sok i skórkę startą z połowy cytryny,
- ząbek czosnku.
Kaszę opłucz i zalej osolonym wrzątkiem na 3 minuty (zostaw pod przykryciem, nie gotuj). Ugotowane warzywa pokrój i połącz z kaszą. Przypraw do smaku, dodaj sok i skórkę z cytryny.
Wbij jajko, wymieszaj. Kaszą z warzywami napełnij naczynia żaroodporne wysmarowane masłem. Posyp pokruszoną fetą lub grubo startym gruyèrem wymieszanym z posiekanym czosnkiem. Oprósz pieprzem i ziołami. Wstaw do piekarnika (180˚C) i zapiekaj, aż ser się rozpuści. Podawaj na gorąco.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek