Na południu Europy uznawana jest za dar bogów. I słusznie, bo dba o serce i żołądek. Warto spożywać ją codziennie!
Hiszpańscy naukowcy wykazali, że już dwie łyżki dobrej jakości oliwy z oliwek dziennie wystarczą, aby aż o kilkadziesiąt procent obniżyć ryzyko zawału serca i udarów.
Oliwa zawiera dużo kwasów tłuszczowych i przeciwutleniaczy, które rozpuszczają cholesterol we krwi. Dzięki temu zapobiegają zatykaniu się tętnic i chorobie wieńcowej.
Ma również doskonałe właściwości przeciwzapalne, przez co skutecznie zapobiega powstawaniu skrzeplin i zapaleniu żył. Na dodatek oliwa jest lekkostrawna, pobudza perystaltykę jelit i wydzielanie żółci, a zatem ułatwia trawienie innych tłuszczów.
Najlepiej jedz oliwę na surowo, jako polewkę do sałatek, ziemniaków, makaronów czy do chleba jako zamiennik masła. Możesz również używać jej do gotowania w niskich temperaturach, np. do zmiękczania cebuli lub czosnku.
Kuracja oczyszczająca wg ojca Klimuszki
Jesli chcesz oczyścic organizm z toksyn, zastosuj prostą 12-dniowa kurację. Wyciśnij sok z jednej cytryny i zmieszaj z taką samą ilością oliwy. Taka mieszankę wypijaj codziennie przed snem. Po 12 dniach całkowicie oczyścisz woreczek żółciowy i wątrobę.
MK
fot. shutterstock