Kiedy zima mocno trzyma, kasza gryczana do łask wraca. Na samą myśl robi się cieplej. Kasza naprawdę rozgrzewa, o czym wiedziano zwłaszcza przy kresowym stole.
Dobra jest dla anemików, niejadków i przy problemach z krążeniem. Bardzo pomocna, gdy masz skłonności do pękających naczynek, a nawet żylaków. Bezdyskusyjnie uznana za jedną z najcenniejszych kasz (obok jaglanej i jęczmiennej). Dziś faworytka makrobiotyków, ulubienica wegetarian. Wzmacnia, syci, nie zakwasza. Lekkostrawna, bogata w błonnik, witaminę B1 i PP.
Pierożki od serca
Weź:
- ¾ szklanki kaszy gryczanej,
- 4 średnie ziemniaki,
- 150 g półtłustego twarogu,
- 4 czubate łyżki gęstego jogurtu naturalnego lub kwaśnej śmietany,
- 2 małe jajka,
- garść rodzynek (albo suszonych śliwek),
- garść posiekanych orzechów włoskich,
- sól i pieprz,
- 2 łyżki miodu,
- łyżkę oliwy,
- małą cebulę i 2–3 ząbki czosnku,
- posiekaną natkę pietruszki,
- świeży lub suszony tymianek;
na ciasto:
- pół kostki masła,
- 4 łyżki jogurtu naturalnego,
- 2 szklanki mąki,
- po pół łyżeczki soli i proszku do pieczenia,
- olej lub śmietanę do posmarowania ciasta.
Kaszę ugotuj w lekko osolonej wodzie. Odcedź, zostaw do odparowania. Ugotowane ziemniaki przeciśnij przez praskę i połącz z pokruszonym twarogiem oraz z kaszą. Na oliwie zeszklij drobno posiekaną cebulę z czosnkiem. Dodaj je do farszu razem z resztą składników i przypraw, wymieszaj. Przygotuj ciasto. Masło (o temperaturze pokojowej) połącz z jogurtem, solą i proszkiem. Dosyp mąkę i szybko wyrób ciasto. Uformuj kulę, podziel ją na części. Każdą rozwałkuj na grubość kilku milimetrów, wykrój szklanką kółeczka. Możesz wyłożyć nimi małe żaroodporne foremki (bez natłuszczania), następnie wypełnić farszem i przykryć drugą warstwą ciasta albo zlepiać jak klasyczne pierogi. Przed pieczeniem posmaruj wierzch olejem lub śmietaną. Piecz w 180 st. C ok. 25 min na jasnozłoty kolor. Podane z sosem (np. pieczarkowym) i z surówką będą świetnym obiadem.
Kasza odlot!
Weź:
- główkę włoskiej lub białej kapusty,
- 40 dag ziemniaków ugotowanych w łupinach,
- jajko,
- cebulę,
- natkę z pietruszki,
- szklankę kaszy gryczanej,
- kostkę sera feta,
- ok. 400 ml wywaru warzywnego (lub mięsno-warzywnego),
- 350 ml soku pomidorowego,
- 2 łyżki masła,
- sól,
- pieprz i tymianek.
Liście kapusty odetnij od głąba, oczyść ze zgrubiałych nerwów (zetnij je nożem). Umyj i wrzuć na osolony wrzątek na kilka minut. Wyjmij, osusz. W misce wymieszaj obrane, utłuczone ziemniaki z fetą oraz ugotowaną kaszą. Zeszklij cebulę na odrobinie masła. Dodaj do farszu, wbij jajko, przypraw do smaku, dodaj posiekaną natkę. Starannie wymieszaj i zawijaj w liście. Gołąbki ciasno ułóż w garnku, posyp natką i tymiankiem. Gorący wywar warzywny wymieszaj z sokiem pomidorowym. Zalej gołąbki. Na wierzch połóż resztę masła. Przykryj i duś na małym ogniu 20–30 min. Sos możesz zagęścić, dodając dwie łyżeczki skrobi kukurydzianej rozprowadzonej w odrobinie zimnej wody.
tekst i zdjęcia: Iza Stefanek