Dobrze wiemy, co to manna na mleku czy jęczmienna w krupniku. Ale kto zna smak kaszy jaglanej? A jej nadzwyczajne właściwości lecznicze? Przyszedł czas, aby nadrobić zaległości.
Czy to nie dziwne, że tak mało wiemy o zbożu uprawianym od tysięcy lat? Kasza jaglana, pozyskiwana z prosa, nazywana była kiedyś „królową zbóż”. Zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, która leczy chore stawy i zbawiennie działa na paznokcie, zęby, włosy oraz skórę. Nie ma w niej glutenu, jest więc doskonała dla osób na diecie bezglutenowej i małych dzieci.
Dziś przepisy na jaglane specjały przekazują swoim pacjentom specjaliści medycyny holistycznej. Ceni się ją również w dietetyce chińskiej, gdzie ważne są energetyczne właściwości pożywienia i do najbardziej zalecanych pokarmów należy tu kasza jaglana. – Ma neutralną naturę, a takie produkty wzmacniają i przywracają równowagę w organizmie, dlatego powinny być głównymi składnikami pożywienia – tłumaczy Anna Krasucka z Akademii Odżywiania dla Zdrowia „Pięć Smaków”. – Jako jedyna wśród kasz jest zasadotwórcza, co jest bardzo korzystne przy dzisiejszej diecie obfitującej w pokarmy kwasotwórcze. Należy też do najbardziej lekkostrawnych zbóż, a do tego jest niebywale odżywcza.
Kleik – powrót do dzieciństwa
Jaglana monodieta to uniwersalna recepta na różne niedomagania. Ale właściwie dlaczego?
– Bo wzmacnia nerki, harmonizuje śledzionę oraz żołądek, i usuwa tzw. wilgoć z organizmu, która jest przyczyną częstych stanów zapalnych, m.in. górnych dróg oddechowych – wyjaśnia Anna Krasucka. – Polecana jest także w chorobach trzustki, wątroby i jelit oraz przy wyziębieniu organizmu.
Jeśli chcemy sobie pomóc w przeziębieniu, najlepszy jest kleik. Należy go jeść przez kilka dni, aż do ustąpienia objawów choroby. – Dzięki takiej kuracji wzmacnia się nasza odporność – zapewnia pani Anna.
Kleik zalecany jest też cierpiącym na choroby przewodu pokarmowego, wątroby, dróg żółciowych, nerek oraz rekonwalescentom po operacjach.
– Znam osoby, nawet dzieci, które stosowały monodietę jaglaną, np. przy zaśluzowanych oskrzelach – opowiada pani Anna. – Efekt był rewelacyjny: oskrzela zostały całkowicie oczyszczone, znacznie poprawiła się koncentracja (jasność umysłu), a organizm zaczął sprawniej funkcjonować. Jednak dłuższą monodietę jaglaną należy przeprowadzić pod opieką lekarza, gdyż uruchamia ona silny proces detoksykacji.
Małgorzta Kacperek
Kasza jaglana z owocami
Weź:
- 3–4 szklanki wrzątku,
- ¾ szklanki kaszy jaglanej,
- słodkie jabłko,
- gruszkę,
- 2–3 łyżki wypłukanych rodzynek,
- 5 suszonych daktyli,
- płaską łyżkę orzechów włoskich,
- łyżeczkę zmielonego siemienia lnianego,
- cienki plasterek korzenia imbiru,
- szczyptę cynamonu.
Upraż kaszę w garnku, potem wypłucz gorącą wodą. Zalej wrzątkiem, dodaj pokrojone w kostkę jabłko, gruszkę, rodzynki, siemię lniane, daktyle i orzechy. Wrzuć imbir i cynamon. Gotuj pod przykryciem. Gdy woda się wchłonie, odstaw z ognia i zostaw jeszcze na 10–15 min. Gotowe danie posyp ziarnami słonecznika lub/i zarodkami pszennymi.