W kuchni marokańskiej można znaleźć wiele cennych dla zdrowia przypraw i dodatków kulinarnych, które warto zastosować na co dzień.
Marokańczycy lubują się w zdrowych i pożywnych potrawach z kaszy kuskus, w gęstych zupach z soczewicy, tadżinie z warzywami i kawałkami jagnięciny, sardynkach i licznych owocach morza. W rejonach wiejskich je się chleb maczany w oliwie z oliwek, a do tego pije zieloną herbatę z miętą. Na co dzień mieszkańcy Maroka używają też licznych ziół, przypraw i dodatków – coraz bardziej cenionych na świecie.
Cudowny olej
Hitem jest olej arganowy. Pozyskuje się go z owoców drzew rosnących wyłącznie w Maroku. Jest drogi, bo wytwarza się go ręcznie, a do uzyskania jednego litra potrzeba prawie dwudziestu godzin pracy! To tradycyjne zajęcie berberyjskich kobiet.
Najdroższy jest ten kosmetyczny, bardziej oczyszczony, tańszy – olej używany do celów spożywczych. W berberyjskich gospodarstwach domowych wykorzystuje się go na co dzień do gotowania i przyprawiania potraw. Marokańczycy często zaczynają dzień od wypicia kilku łyżek oleju na czczo. Zawiera on bowiem m.in. bardzo dużo witaminy E i cenne tłuszcze z grupy omega. Używany jest też jako podstawowy środek do pielęgnacji niemowląt.
Jak wynika z badań, olej arganowy działa wzmacniająco na układ odpornościowy, zabija grzyby i bakterie, zmniejsza ryzyko zawału serca i miażdżycy oraz zachorowania na raka, choroby Alzheimera i Parkinsona, ma silne działanie przeciwutleniające. Leczy też oparzenia oraz choroby skóry. Odmładza, wygładza zmarszczki, zapobiega cellulitowi i wypadaniu włosów. Na świecie cieszy się coraz większą popularnością jako składnik wielu kosmetyków. Wykorzystuje się go w produkcji mydeł, kremów oraz olejków do ciała i włosów.
Szafran na odporność
W kuchni marokańskiej wykorzystuje się wiele przypraw i ziół. Na przykład czarnuszkę, która ma właściwości antybiotyczne i przeciwzapalne i doskonale radzi sobie z nieżytem żołądka i jelit. A także szafran – najdroższą przyprawę świata pozyskiwaną ze znamion kwiatowych krokusa. Szafran jest taki drogi, bo kilogram przyprawy otrzymuje się z aż 150–170 tys. kwiatów. Berberyjki zrywają go tuż przed świtem – wtedy ma najlepsze właściwości.
W medycynie zalecany jest w chorobach układu pokarmowego i jako lek uspokajający. Łagodzi także bóle menstruacyjne, zaburzenia związane z menopauzą, depresję, chroniczną biegunkę i bóle neurologiczne. Ma bardzo dużo witaminy B. Podobno działa też jak afrodyzjak.
Jeśli chcesz zwiększyć odporność organizmu, dodaj sześć pręcików szafranu do kubka wrzącej wody i gotuj przez 5 minut. Możesz osłodzić łyżeczką miodu. Marokańczycy często spożywają miód arganowy, któremu przypisywane są wyjątkowe właściwości zdrowotne.
Kumin dla żołądka
Na co dzień Marokańczycy stosują też kumin. Nie należy go mylić z kminkiem, który zupełnie inaczej smakuje i pachnie. Kumin zalecany jest przy wszelkich dolegliwościach żołądkowych.
Jest też jednym ze składników słynnej mieszanki Ras el Hanout (nazwa oznacza „najlepsze w sklepie”), w skład której wchodzą m.in. imbir, kardamon, gałka muszkatołowa, kolendra, kurkuma, ziele angielskie, goździki, cynamon, różne rodzaje pieprzu i papryki, a niekiedy nawet lawenda i pączki róż. W zależności od składu, Ras el Hanout przyśpiesza przemianę materii, polepsza trawienie i zwiększa odporność organizmu.
Olej arganowy i przyprawy marokańskie kupisz w sklepach ze zdrową żywnością oraz przez internet.
tekst i zdjęcia: Tezeusz