To kwiat flirtu, podopieczny Wenus, który wzbudza namiętność i przyciąga uwagę płci przeciwnej.
Chcesz zaczarować kogoś, kogo kochasz? Skrop bzowym olejkiem skronie i... przytul się do tej osoby. Gotowe!
Ale to nie wszystko. Bo przepiękny zapach może nie tylko zawrócić w głowie, lecz także uzdrowić.
- Napar z kwiatów bzu pomaga łagodzić bóle (m.in.reumatyczne) i inne dolegliwości: kaszel, nadciśnienie czy biegunki.
- Świeże kwiaty bzu (fachowo zwanego lilakiem) warto zmielić i obłożyć nimi trudno gojące się rany, bolące korzonki albo stawy
- Bzowa nalewka (zrobiona z pół szklanki kwiatów i 2 szklanek wódki, gotowa po 14 dniach przechowywania w chłodnym miejscu), wtarta w obolałe mięśnie, stawy, w szyję – przy kręczu czy porażeniu nerwu trójdzielnego twarzy – przyniesie ulgę.
Kwiaty bzu z całą pewnością nadają się także do zdobienia i urozmaicania potraw.
Sałatka z kwiatami bzu
Pół pęczka zielonych szparagów, duża garść młodego bobu, garstka kwiatów bzu, pół filiżanki płatków parmezanu.
Sos: łyżka octu balsamicznego, ¼ filiżanki oliwy extra virgin, łyżka świeżej bazylii, łyżka listków świeżej mięty, łyżka rukoli, sól, pieprz
Szparagi pokrój na wstążki obieraczką do warzyw. Wrzuć na 3 minuty do gotującej się wody, a potem wyjmij i osącz na sicie. Umyty bób wrzuć do wrzątku, gotuj 6 minut, a następnie odcedź. Kwiaty bzu oderwij od gałązek, umyj i osusz na ręczniczku papierowym.
Czas na sos: Oliwę i olej wlej do wyższego kubka, dodaj posiekane zioła, dopraw do smaku solą i pieprzem i zblenduj na gładki sos. Następnie na talerz wyłóż szparagi, rozłóż na nich bób i rozsyp kwiaty bzu. Teraz polej całość sosem. Dosmacz sałatkę parmezanem.
Na zdrowie!
AM
fot. shutterstock