Jeśli wszystko wytrąca cię z równowagi i codziennie się wściekasz, to sygnał, że twoja wątroba potrzebuje oczyszczenia.
Mówi się często: „coś mi leży na wątrobie”, „żółć mnie zalewa” – te ludowe mądrości mają sens. Tak opisuje się podły nastrój, a jego przyczyną może być właśnie źle pracująca wątroba. Koniec lata to najlepszy moment, by przywrócić ciału naturalny rytm właśnie poprzez kurację oczyszczającą ten wrażliwy organ. Po co? Aby poczuć się lepiej i… optymistyczniej!!
Co jej szkodzi?
Wątroba odpowiada za odtruwanie krwi i, jeśli nie może sprawnie usuwać toksyn, zalegają one w krwiobiegu. Nie sprzyja jej brak ruchu, zbyt długie stanie lub siedzenie oraz tłumienie w sobie złych emocji, gniewu i agresji. Jeżeli do tego jesz zbyt tłusto, pijesz stale alkohol i nie unikasz konserwantów, twój organizm jest bardzo mocno zanieczyszczony, a wątroba pracuje nieustannie na najwyższych obrotach. Wszystko to zakłóca inne skomplikowane procesy zachodzące w ciele. Dodaj do tego codzienny stres i może pojawić się kłopot – chora wątroba.
Jak ją odmłodzić?
Oczyszczaniem. Metod jest wiele, lecz najskuteczniej działa post. Długie głodówki najlepiej jest jednak przeprowadzać pod okiem lekarza. Ale weekendowe monodiety – zbożowe czy owocowo warzywne – można stosować bez obaw raz w miesiącu. Do wyboru masz kasze: pszeniczną, zbożową i jaglaną, najdelikatniejszą dla żołądka. W czasie diety przez 2–3 dni zjada się tylko je, ugotowane na sypko. Jednak najprościej oczyścisz wątrobę i pęcherzyk żółciowy zmianą złych nawyków żywieniowych, codzienną medytacją i wyciszaniem.
Ogranicz więc to, co szczególnie szkodzi wątrobie, a najlepiej w ogóle zrezygnuj ze słoniny, mięsa ssaków, serów i jaj, margaryny i rafinowanych olejów, cukru i kawy, przetworzonych produktów. Zastąp je prostym, naturalnym jedzeniem. Na twoim talerzu powinny się znaleźć: pełne zboża (np. brązowy ryż, kasze), warzywa, owoce i rośliny strączkowe. Częściej sięgaj po gruszki, pasternak, wodorosty, cytryny, limonki, a z przypraw po kurkumę. Między posiłkami zjadaj dwie rzodkiewki, zamiast kawy czy czarnej herbaty popijaj napar z rumianku, a do jednego z posiłków dodaj 5 łyżeczek tłoczonego na zimno oleju lnianego – to silnie oczyszcza przewód pokarmowy. Tak właśnie odnowisz swoją wątrobę, a ona zrewanżuje ci się lepszym zdrowiem i dobrym humorem.
Codzienne remontowanie ciała
• Odtruwający ocet jabłkowy
Przygotuj napój z łyżeczki octu, łyżeczki miodu i filiżanki wody. Pij raz dziennie. To cudowny ratunek na zastój wątroby i towarzyszącą mu depresję.
• Ziołowe doprawianie
Najskuteczniejszy jest ostropest plamisty, jego nasiona kupisz w zielarni. Posypuj nimi sałatki.
Oczyść też… duszę
• Uwalnianie emocji
Staraj się nie tłumić uczuć, tylko znajdź swój sposób na relaks. Ruch świetnie rozładowuje, więc biegaj, pływaj, spaceruj albo tańcz.
• Terapia dźwiękiem
Kiedy się zdenerwujesz, chroń wątrobę, mówiąc „szsz” – to uwalnia napięcia! I chichocz się choć raz dziennie. Śmiech stymuluje pracę przepony i masuje wątrobę od środka.
• Oddychaj zielonym światłem
Usiądź, wyprostuj plecy i zamknij oczy. Oddychaj powoli i spokojnie. Wyobraź sobie zielone światło napływające do czubka twojej głowy, z każdym wdechem wchłaniaj kolejną dawkę zieleni. Powiedz w myślach „wdycham spokój i równowagę”. Z wydechem uwolnij swoje napięcie i jego przyczynę, poczuj, jak ogarnia cię spokój.
Maja Leśniewska
fot.shutterstock.com