Po lecie są wypłowiałe, matowe i lubią wypadać. Blasku i siły dodasz im jednak bez trudu.
Włosy jesienią potrzebują więcej troski, ponieważ są wysuszone i łamliwe. Intensywniej też wypadają, bo mają słabsze cebulki. Warto je teraz wzmocnić, ale nie w salonach kosmetycznych na fikuśnych zabiegach za kupę kasy, tylko w domu, wcierając napary i robiąc maski. Koszt takich zabiegów jest niewielki, a na efekty nie trzeba długo czekać.
Więcej na głowie
Gdy na plastikowym grzebieniu lub szczotce widzisz więcej włosów, skorzystaj z ajurwedyjskiej mądrości i kup szczotkę z naturalnego włosia. Włosy myj delikatnie, nie szarpiąc ich i nie miętoląc, lecz delikatnie masując. Szampon zawsze rozcieńczaj w wodzie (na dłoni), a nie lej bezpośrednio z butelki na włosy. Pianę z pasm spłukuj zawsze starannie, na końcu włosy polej wodą z odrobiną octu winnego albo soku z cytryny. Pamiętaj, aby po myciu i suszeniu przynajmniej raz w tygodniu wcierać w skórę głowy napar z pokrzywy.
• Łyżkę stołową ususzonych pokrzyw zalej szklanką wrzątku, odstaw na półtorej godziny. Przecedź i natrzyj płynem skórę.
Co uczyni włosy pięknymi?
We wspomaganiu łamliwych i kruchych pomogą ci produkty, które z pewnością masz w swojej kuchni: żółtko jajka, zawierające regenerującą witaminę A, oraz cebula, która dzięki dużej zawartości siarki wzmacnia cebulki włosów. To pozytywnie działa na całe pasma, no i przede wszystkim nie pozwala im wypadać.
• Żółtko jaja wymieszaj z łyżką oliwy. Papkę nałóż na skórę głowy i wmasuj. Owiń głowę ręcznikiem i pozostaw na 30 minut.
• 2 duże cebule zetrzyj na tarce, wyciśnij sok i rozcieńcz z wodą w proporcji 1:1. Wetrzyj w skórę głowy na pół godziny przed myciem. Prawdziwe cuda czyni z włosami OLEJ RYCYNOWY.
• 2–3 łyżki podgrzanego lekko oleju rycynowego wymieszaj z taką samą ilością oliwy i soku z cytryny, możesz dodać żółtko. Miksturę nałóż na włosy na minimum godzinę, a najlepiej na całą noc. Włosy po 3–4 takich zabiegach stają się mocne, błyszczące i elastyczne.
IL
fot.shutterstock.com