Ułóż się w pozycji sarny, wymasuj trzecie oko, a zapomnisz, co to bezsenność! Obudzisz się pełna dobrej energii.
Dorosła osoba powinna spać osiem godzin dziennie – tak zalecają lekarze i starożytne chińskie teksty. A w zasadzie każdy to wie! Bo niewyspany człowiek to barrrdzo zły człowiek!
Zarywanie nocy źle się odbija także na organizmie – może spowodować podwyższenie się poziomu cholesterolu, pogorszenie pamięci, nasilenie objawów cukrzycy czy osłabienie układu odpornościowego. Bez obaw, wszystko się uspokoi, gdy wrócisz do naturalnego rytmu. Ale co zrobić, gdy sen nie przychodzi? Stworzyć rytuał, który pomoże ci „odpłynąć”. Ważne, abyś czynności powtarzała dokładnie. Bo najbardziej usypiająca jest… rutyna.
Senne rytuały
• Pomoże ci kąpiel z dodatkiem olejków zapachowych: lawendy, szałwii czy rumianku, krótki masaż stóp, przeczytanie kilku kartek odprężającej (niekiedy nudnej) lektury. Podobnie działa relaksująca muzyka, a nawet modlitwa.
• Jeśli powyższe propozycje nie pomogą, to przed udaniem się do łóżka wypij napój składający się z połowy banana, pół łyżeczki miodu i szklanki ciepłego mleka.
• Kładąc się, postaraj się oczyścić głowę z kłopotów, nie myśl o pracy, potknięciach czy obowiązkach nadchodzącego dnia. Wyobraź sobie, jak zatapiasz się w pachnącą pościel, a ona otula cię ciepłem – to cię ukoi.
• Połóż się wygodnie na plecach i zacznij masować trzecie oko – punkt między brwiami. Rób to, aż poczujesz rozchodzące się po ciele ciepło. Teraz palcem wskazującym i kciukiem chwyć się u nasady nosa – w najcieńszym miejscu, trzymaj kilka sekund. Oddychaj ustami.
• Gdy tylko staniesz się senna, przyjmij ułatwiającą zasypianie pozycję sarny. Ułóż się na prawym boku, prawą rękę zegnij w łokciu, tak aby dłoń znalazła się przy twarzy. Lewą rękę ułóż wzdłuż ciała i połóż na biodrze. Prawą nogę zegnij w kolanie, a lewą ułóż, jak ci wygodnie. Powinnaś bez trudu zasnąć.
• Jednak gdy sen nie nadejdzie, nie zmuszaj się do leżenia. Wstań i przejdź się po pokoju. Albo usiądź po turecku i zacznij się kołysać miarowo (w przód i tył albo na boki), jakbyś wprowadzała się w stan medytacji. I spróbuj ponownie ułożyć się do snu – jak sarna.
Pamiętaj też, by zaraz po obudzeniu nie dopuszczać do siebie negatywnych myśli – dzięki temu następnym razem zaśniesz łatwiej!!! Przeciągnij się i dopiero wstań. Otwórz okno i zrób trzy oddechy przez nos, które oczyszczą ciało z toksyn.
Ekopoduszka z gryki
Jest naturalna i nie uczula, dostosowuje się do kształtu ciała – dzięki temu wyśpisz się na niej jak na królewskich piernatach. Dodatkowo izoluje od chłodu i przeciągu, ale też nie nagrzewa się zbyt mocno, co jest istotne podczas ewentualnej gorączki. Jest miękka i przyjemna!
Brzmi zachęcająco? Pewnie! „Gryczanka” wykonana jest z naturalnej bawełny albo lnu oraz z łusek gryki. Przypominają one nieco malutkie łupinki orzeszków pistacjowych bądź otwarte muszle. Łupiny są elastyczne i dopasują się kształtem do ciała, gwarantując doskonałe ułożenie się, smaczny sen i pobudkę bez obolałego karku. Gdzie kupić to cudo? Poduchę dostaniesz w sklepach ekologicznych lub z żywnością naturalną, ale możesz ją też uszyć sama. Potrzebne ci będą: metr materiału i kilogram łusek gryki – łupiny znajdziesz na bazarku u rolnika albo w internecie.
Ida Luna
fot.shutterstock.com