Poznaj zegar biologiczny mnichów tybetańskich... A z nim sekret wiecznej młodości w harmonii, radości i pełni sił.
Jak zapewnić dziecku idealny start w życie?
Ba! Znawcy tematu twierdzą, że dzięki niemu da się ustalić, kiedy można zjeść obfity posiłek, tak żeby po nim nie przytyć, a nawet – kiedy przeprowadzić rozmowę w sprawie podwyżki! Oczywiście z pozytywnym skutkiem. Spróbuj!
Od 3.00 do 5.00
Dla większości ludzi to czas snu, organizm najlepiej regeneruje się i odpoczywa. Ale w wielu klasztorach mnisi o tej porze zaczynają medytować, bo umysł lepiej się koncentruje. Modlącym się sprzyja też cała przyroda, która leniwie i bez pośpiechu wraz ze wschodem słońca budzi się do życia.
Od 5.00 do 7.00
Najlepszy czas na pobudkę. A od tego, jak będzie wyglądała nasza pobudka, zależy cały dzień. Gdy zrywamy się szybko, gwałtownie, spieszymy się, to kolejne godziny będą pełne złości, gniewu i chaosu. Spokojne wybudzanie się, przeciągnięcie się i uśmiech sprawią, że taki też będzie dzień.
O tej porze znakomicie pracuje jelito grube. Po wyjściu z łóżka dobrze jest wypić szklankę ciepłej wody, a następnie udać się do toalety.
Od 7.00 do 9.00
Przed rozpoczęciem codziennych zajęć koniecznie trzeba zjeść ciepłe śniadanie. Osoby, które się odchudzają, mogą bez wyrzutów sumienia pozwolić sobie na coś słodkiego. Żołądek o tej godzinie wydziela tyle enzymów trawiennych, że się nie tyje.
Za to niezjedzenie śniadania może skutkować tym, że przez cały dzień będziemy czuć się zmęczeni, bez energii i gorzej poradzimy sobie z obowiązkami.
Od 9.00 do 11.00
Idealny czas na pracę. Umysł jest wypoczęty, ma zapasy energii i dobrze daje sobie radę ze skomplikowanymi zadaniami.
Pora na napisanie trudnego referatu, przygotowanie konspektu, rozdysponowanie zadań dla współpracowników. Bardzo szybko nauczymy się wiersza, przyswoimy słownictwo w obcym języku, opanujemy pamięciowo skomplikowany materiał.
Od 11.00 do 13.00
Nasz umysł nadal jest w pełni sprawny, lecz zaczyna powoli tracić energię. Pora, by zjeść posiłek, i dobrze, by nie był on tłusty ani popijany alkoholem. Wątroba o tej godzinie nie pracuje wydajnie. Najlepiej zjeść owoce, warzywa, ziarna, orzechy – czyli błonnik oraz zdrowe węglowodany... Po krótkiej przerwie na posiłek można wrócić do pracy.
To także najlepszy czas na odbycie ważnych rozmów: wyjaśnienie nieporozumień z partnerem, przekonanie szefa do swoich pomysłów.
Od 13.00 do 15.00
Potrzebujesz chwili ulgi – czas na rutynową, nieprzeciążającą umysłu pracę: uporządkowanie papierów na biurku, posprzątanie mieszkania, odpisanie na niektóre mejle...
Dobrze nam zrobi choćby krótka telefoniczna rozmowa z bliskimi czy znajomymi o zwykłych, codziennych sprawach. Albo spacer, kilka ćwiczeń rozciągających.
Od 15.00 do 17.00
Pora na krótką drzemkę, organizm jest już zmęczony. Jeżeli nie ma takiej możliwości (a zapewne nie ma), to warto chociaż kilka minut wygospodarować na ekspresowy relaks: ćwiczenie oddechowe czy wypicie ciepłej, ziołowej herbaty. Zaczyna ssać w żołądku? Można zjeść lekki posiłek.
Od 17.00 do 19.00
Należy przerwać pracę i zająć się życiem rodzinnym lub towarzyskim. Dobrze spotkać się ze znajomymi, zjeść wspólnie kolację, pobawić się z dziećmi, odrobić z nimi lekcje, pogadać z partnerem, np. o uczuciach.
O tej porze zaczyna nas ogarniać spokój, złe emocje się wyciszają. Przyroda pomału układa się do snu, a my intuicyjnie razem z nią.
Od 19.00 do 21.00
Idealny czas na miłość, wyznawanie uczuć, pieszczoty. Lepiej odpuścić sobie oglądanie telewizji czy siedzenie przed komputerem. Lepiej posłuchać kojącej muzyki.
To także ostatni moment na zjedzenie skromnego posiłku.
Od 21.00 do 23.00
Czas się położyć. Przed snem dobrze chwilkę pomedytować, odciąć się od tego, co negatywne, od wrogów, przykrości, które nas spotkały...
Lepiej nic już nie jeść, szczególnie jeżeli nie chcemy przytyć.
Od 23.00 do 1.00
Organizm domaga się snu. Dosłownie padamy po całym dniu. Umysł zaczyna wchodzić w fazę regeneracji i relaksu. Nie należy mu przeszkadzać.
Od 1.00 do 3.00
Czas marzeń sennych, które pokazują, w jakiej kondycji są nasze emocje i cała psychika.
Koszmary, sny pełne bólu i przemocy obrazują, że na jawie dręczą nas problemy, które należy rozwiązać. Jeżeli w naszych snach przeważa dobro, piękno, miłość, to znak, że żyjemy w harmonii.
Tekst: Anna Forecka
Fot.: Shutterstock