Dorota Zawadzka, Superniania, postrach złych rodziców i krnąbrnych dzieci, schudła 20 kilo i niepostrzeżenie staje się supercelebrytką. Teraz zabrała się za wychowywanie gwiazd estrady. Czy ma szansę zaistnieć w nowej roli?
Superniania, nieślubne dziecko TVN, ma ewidentne kłopoty z odzwyczajeniem się od masowej popularności. „Dorota Zawadzka po odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami" robi wszystko, aby świat o niej nie zapomniał” – tak o niej napisał w swoim felietonie w „Polityce” Kuba Wojewódzki. Rzeczywiście, od jakiegoś czasu z Supernianią, postrachem krnąbrnych dzieci, dzieje się coś dziwnego. Może tym razem to jej przydałby się karny jeżyk?
Doda psychologii
Kiedy Dorota Zawadzka pojawiła się w telewizyjnym okienku jako panaceum na pacholęcia tyranizujące rodziców, stał się cud. Polski rodzic pokochał tę kobietę miłością bezgraniczną. Superniania jawiła się bowiem jako wybawca, dzieci i dorosłych brała sposobem, ale i nierzadko pod włos. Zmianę można było zobaczyć na wizji.
Dorota Zawadzka ma bowiem Słońce i Merkurego w znaku lubiącego wiedzę Strzelca. Ma jej dużo i umie się nią dzielić. Nie boi się też trudnych wyzwań. Każde krnąbrne dziecko w programie ulegało w końcu jej metodom wychowawczym. I tak oto pani Dorota stała się ikoną rodziców, a trwogą zbuntowanych młodocianych. Sam mąż powiedział kiedyś o niej publicznie: „Doda polskiej psychologii”.
Od przedszkola do... tańca
Przez cztery lata od debiutu „Superniani” z psychologa, Doroty Zawadzkiej, wyrosła supercelebrytka. Wydaje książki, ma audycję w radiu, udziela wywiadów, reklamuje margarynę… A prywatnie poznaje w internecie drugiego męża, potem zrzuca aż 20 kilogramów nadwagi, by w końcu wystąpić w XII edycji „Tańca z gwiazdami”. Początkowo udział Superniani w programie traktowano jako żart.
Pani pedagog fikająca na parkiecie? To nie mogło być na serio. Co zresztą podkręcała, występując w strojach w stylu dzidzi piernik lub komentując srogą ocenę wystawioną jej przez Czarną Mambę słowami: „Ktoś mądrze powiedział, że w Polsce taniec jest traktowany jak religia, a to przecież rozrywka”. I może dzięki tej strategii, mimo naprawdę miernych umiejętności tanecznych, widzowie dawali jej fory – odpadła dopiero w ósmym odcinku. Ale tu się najlepsze dopiero zaczyna...
Facebook wychowuje
Dorota Zawadzka jakoś nie powstrzymała się bowiem od komentowania innych uczestników programu. A konkretnie Edyty Górniak. A że Strzelcy lubią przesadę, jej komentarze były uszczypliwe. I szybko wyciekły do prasy… Niania Zawadzka zaraz po tym, jak odpadła z programu, napisała na swoim profilu na Facebooku (internetowym portalu społecznościowym): „O matko!... Pani Pavlović chyba oglądała Edytę z zamkniętymi oczami!!! Polityka jury jest taka: dać Edzi maks punktów, bo ludzie na nią już nie głosują”. Na tym jednym komentarzu nie poprzestała.
Po kolejnym odcinku programu wypaliła bez pardonu: „Patrzę na Edytę, która była kiedyś piękną dziewczyną, i smutno mi... Ona ma dopiero 38 lat. Botoks jej nie służy... Widziałam ją na przymiarkach w dniu zabiegu. Myślałam, że ma uczulenie na coś... a to było ostrzyknięcie botoksem... Ale to chyba żadna tajemnica???”.
Niania poznała Roberta przez internet.
Zachwyciły ją jego wiersze.
Potem zdecydowała się na spotkanie w realu.
I jak sama powiedziała: „Miłość wybuchła natychmiast”
Superpouczalski Księżyc w Koziorożcu
Przez znajomych i studentów jest uwielbiana. Mówią oni, że Nianię należałoby wekować i podawać jako lek przeciwko depresji! Tylko że według horoskopu Dorota Zawadzka to, co umie robić najlepiej, to… uczyć reguł i przywoływać do porządku! Czyli tak naprawdę to krytyka leży w jej naturze. Księżyc, symbol emocji, rodziny, dzieci i codziennych przyzwyczajeń, leży w jej horoskopie w znaku surowego i lubiącego dyscyplinę Koziorożca.
W „Super Expressie” tak się tłumaczyła: „To nie jest atak, ja po prostu mówię to, co widzę. (…) o wszystkim trzeba mówić. Kiedy zauważam, że Edyta jest piękną kobietą, ale przesadza z botoksem, to jest to moja opinia, a nie jakieś wymysły”. Wygląda więc na to, że mimo iż program „Superniania” już się skończył, Zawadzka dalej chce pouczać. Może więc najwyższy czas stworzyć nowy program, w którym weźmie udział? Na przykład wychowujący polskie gwiazdy?
Słońce i Merkury w znaku Strzelca dodaje jej optymizm i wiarę w siebie. Księżyc w znaku Koziorożca powoduje, że jest pracowita. Wenus i Neptun w znaku Skorpiona daje jej urok osobisty. Mars w znaku Lwa sprawia, że ma talent aktorski i pisarski. Saturn w znaku Wodnika zapewnia jej w życiu pomoc przyjaciół. Jowisz w znaku Ryb powoduje, że zawsze z kłopotów wychodzi obronną ręką. Uran i Pluton w znaku Panny zwracają jej uwagę na kwestie zdrowia i wychowania.
Mii Krogulska
Iza Podlaska