W„Titanicu” był wcieleniem czułości. Odnosiło się wrażenie, że był gotów wybrance nie tylko przychylić nieba, ale też podać serce na srebrnej tacy. W życiu prywatnym nie jest już jednak tak wylewny.
Przez ostatnie 20 lat Leonardo DiCaprio zachowywał się tak, jakby miłość była ostatnią rzeczą, w którą wierzy. Jakby chodziło mu wyłącznie o seks.
– Moje kontakty z kobietami układały się normalnie tylko do czasu, zanim zagrałem w „Titanicu” – twierdzi 36-letni Leo. I narzeka, że płeć przeciwna interesuje się nim wyłącznie z powodu jego sławy i pieniędzy (pierwsza pozycja w tegorocznym rankingu najlepiej zarabiających aktorów z wynikiem 77 mln dolarów).
Nie trzeba się jednak nad nim zanadto litować. Jak przystało na stuprocentowego Skorpiona, DiCaprio uwielbia bowiem być podziwiany. Zwłaszcza przez kobiety.
W miłości mężczyzna Skorpion jest jednym z najbardziej skomplikowanych osobników. Powszechnie uważa się, że jego osobowość kształtuje legendarna wręcz seksualność, ale seks nie jest obsesją Skorpiona, lecz energią, która napędza jego wszechświat.
Patronujący mu Pluton silnie oddziałuje na emocje i temperament urodzonych w tym znaku. Tłumaczy to nie tylko wielką kochliwość Leo, ale też jego niezwykłą umiejętność nawijania makaronu na uszy kolejnym dziewczynom. Blondynkom, brunetkom, rudym, młodym i starszym – bez różnicy, byle były olśniewająco piękne.
Na liście „zdobyczy” DiCaprio znalazły się więc: koleżanki po fachu (Juliette Lewis, Lind-say Lohan, Kate Winslet, Cameron Diaz, Kirsten Dunst, Sarah Foster, a także Demi Moore), piosenkarki (Mariah Carey, Jessica Simpson i Ashley Roberts, wokalistka grupy Pussycat Dolls), modelki (Naomi Campbell, Kristen Zang, Gisele Bündchen, Bar Refaeli i Anne Vyalitsyna), a nawet dwie Polki, próbujące zrobić karierę na wybiegach Nowego Jorku: Joanna Ignaczewska i Anna Jagodzińska. Niektóre z nich trafiły do tego zestawienia nawet po kilka razy. Ale im mocniej one naciskały go o pierścionek zaręczynowy, tym on szybciej je porzucał.
Przez lata licznych romansów aktora jedna rzecz pozostawała niezmienna: jego przyjaźń z kolegami z czasów szalonej młodości. Potrzeba akceptacji i bliskości u Skorpionów często realizuje się właśnie w takich związkach.
Amerykanie ukuli nawet stosowny termin: „bromance”. To połączenie słów „brother” (brat) i „romance” (romans). Oznacza emocjonalną bliskość dwóch facetów, pozbawioną jednak podtekstów erotycznych. To po prostu najlepsi przyjaciele, którzy ufają sobie bezgranicznie i znajdują w takim związku coś, czego nie dają im kobiety. Oczywiście wszystkie te wypady do knajp i na mecze koszykówki, które Leo odbywał i odbywa w męskim gronie, spowodowały podejrzliwość brukowców.
Węsząc na prawo i lewo, szukały dowodów na to, że Leo od dziewczyn woli chłopców. Nic nie znaleźli, bo i raczej nic do znalezienia nie było.
Jedyną pożywką dla mediów okazała się rozmowa z matką Toby’ego Maguire’a, która stwierdziła, że dwaj przyjaciele znają wielu gejów, a czasem zdarzało się im spać w jednym łóżku. Nie jest to jednak żadną sensacją, bo coś takiego zdarza się facetom po mocno zakrapianej imprezie, a DiCaprio lubi się zabawić i za kołnierz nie wylewa.
Zdumiewające, że w całej swojej karierze nie stał się bohaterem żadnego skandalu. To zasługa starannej ochrony własnej prywatności, na punkcie której Skorpiony mają prawdziwą obsesję. Dlatego też DiCaprio, choć jest gwiazdą, której twarz znają nawet Eskimosi, święcie wierzy, że jego życie miłosne i erotyczne to wyłącznie jego sprawa.
Gdy kiedyś dociekliwy pismak brukowca „The Sun” zapytał go, co sądzi o pytaniach o życie prywatne, odpowiedział krótko: „Unikam ich”. W wywiadach chętnie opowiada więc o pracy i ekologii, ale o swoich miłostkach milczy jak zaklęty. Dziennikarze więc do dziś nie mają pewności, która z kobiet występowała w roli „oficjalnej narzeczonej” aktora, która była przygodą na jedną noc, a która zjadła z nim tylko kolację, bez śniadania.
Tajemnicza natura Skorpiona jest w gruncie rzeczy jego taktyką obronną. Wytwarzając wokół siebie atmosferę niepewności i niedopowiedzenia, usiłuje ukryć swoje myśli i emocje. To jednak tylko poza, dzięki której Skorpion chroni się przed zaangażowaniem w związek. On chce miłości, ale z natury nie umie drugiej osobie ufać, a na takim fundamencie trudno zbudować trwały układ. Nie jest to jednak niemożliwe, bo wiele Skorpionów potrafi stworzyć zgodne stadła.
W głębi duszy bowiem urodzeni w tym znaku pragną znaleźć kogoś, kto przebije się przez mgłę ich tajemnicy i szczerze ich pokocha. Skorpionia nieufność wobec legalizacji związku wynika z traktowania małżeństwa idealistycznie.
Skorpiony pragną bowiem nie tylko być podziwiane, ale i podziwiać, chcą dawać więcej, niż brać i wspierać z całych sił partnerkę. Również DiCaprio.
– Wbrew temu, co kiedyś mówiłem i robiłem – zadeklarował niedawno aktor – wierzę w małżeństwo. Moim marzeniem jest wziąć ślub i mieć dzieci. I – jak to Skorpion – niezwłocznie przeszedł od słów do czynów. Do Australii, na plan swojego nowego filmu, „Wielki Gatsby”, Leo poleciał nie, jak to wcześniej bywało, sam, ale z nową dziewczyną. Według brukowców od maja w roli tej występuje aktorka Blake Lively.
Na pierwszy rzut oka 24-letnia gwiazdeczka serialu „Plotkara” nie ma niczego, co mogłoby zrobić wrażenie na „boskim Leo”. Wprawdzie podobnie jak jej wszystkie poprzedniczki jest piękna, ale wygląda jak (młodsza) siostra modelek Gisele Bündchen i Bar Refaeli, które przez ostatnią dekadę występowały w roli jego „oficjalnych narzeczonych”. Aktora to jednak nie zniechęca, podobnie jak to, że Lively zrobiła koszmarne wrażenie na jego matce, która do tej pory była jego powiernicą i najlepszym doradcą.
I choć Irmelin DiCaprio przestrzega syna, że „ta cwana lalunia jest zwykłą karierowiczką, która chce się tylko ogrzać w blasku sławy”, to Leo na razie nie widzi świata poza Blake. Chyba że, jak zwykle, tylko sprawia takie wrażenie.
Jak rozbroić Skorpiona?
- Zanim zaczniesz o niego zabiegać, zastanów się, czy potrafisz równie mocno jak on przeżywać miłość i namiętność. Jeśli nie, Wasz związek nie tylko nie będzie udany, a wręcz przemieni się w pasmo udręk. Chyba że wywalczysz sobie więcej swobody i nauczysz swojego Skorpiona tolerancji. Obyś tylko zdążyła, zanim on zniszczy Cię psychicznie i doprowadzi na skraj depresji.
- Skorpion jest bardzo wrażliwy na kobiece wdzięki, ale nie tak łatwo go zdobyć. Fascynuje go to, co ukryte. Musisz zaimponować mu siłą charakteru odwagą i inteligencją. A nade wszystko tajemniczością. Nie mów więc za dużo o sobie, zwłaszcza podczas pierwszego spotkania. Najlepiej w ogóle nic nie mów. By go zaintrygować, wystarczy ukradkowe spojrzenie i obiecujący uśmiech.
- Jego patron Mars sprawia, że kocha walkę i rywalizację. Rozmawiaj więc i tańcz… z innymi mężczyznami i czasem tylko zerknij w jego stronę. To pobudzi jego ambicje i zapragnie Cię odbić.
- Pan Skorpion pragnie kobiet seksownych, najchętniej obdarzonych południowym temperamentem. Na jego wyobraźnię działają duży biust, wąska talia i szerokie biodra. Natura nie obdarzyła Cię hojnie? Załóż stanik push up, gorset i pończochy.
- On nie oddziela miłości od seksu i nie będzie długo czekać na skonsumowanie związku. Prędzej poszuka nowego obiektu pożądania.
- W łóżku jest zachłanny i niepohamowany. Chętnie podejmuje erotyczne eksperymenty. Jest wytrawnym kochankiem, szóstym zmysłem odgadnie, co podnieca Cię najbardziej i od razu zastosuje tę wiedzę w praktyce. Noc ze Skorpionem trwa bardzo długo…
- Gdy już będziecie razem, pamiętaj – musisz być mu absolutnie wierna, ale nie oczekuj tego samego. Bo kiedy Ty nie masz prawa nawet spojrzeć na innego mężczyznę, jemu wolno flirtować w najlepsze.
Stanisław Gieżyński
fot. free