Wyobraźcie sobie górę usypaną z 37 paczek cukru. Tyle właśnie zrzucił od zeszłego roku piosenkarz Rudi Schubert!
A wszystko to dzięki zawziętości i potędze internetu. Co go do tego skłoniło? Zawsze przecież był uśmiechniętym, jowialnym grubaskiem. I zarzekał się, że nie potrafi stosować diet, bo za bardzo lubi jeść. Ma przecież Księżyc w lubiącym dogodzić podniebieniu znaku Byka. Nawet śmiał się sam z siebie, że aby stracić na wadze, musiałby sobie... odciąć obie nogi. Co się więc stało? Pewnego dnia Rudi, zodiakalna Panna, usłyszał od lekarzy, że 150 kg, czyli waga, od której rozpoczął odchudzanie, to już nie przelewki. A Panny boją się chorób.
Schubert wziął się za siebie i może być dumny. Nie dość, że jadł mniej i zdrowiej, to jeszcze o swoich zmaganiach z odchudzaniem pisał w internecie w specjalnym pamiętniku. I to był chyba klucz do sukcesu, bo Panny bardzo przejmują się krytyką innych ludzi. Dlatego, aby dieta była skuteczna, powinny powiedzieć o niej całemu światu. Wtedy, by nie zawieść innych, na pewno już jej nie porzucą. A więc Rudiemu pomogły komentarze internautów odpisujących mu w sieci. Zmobilizował się na 1000 procent i udało się. Nie rozczarował fanów i nie usłyszał od nich cierpkich słów!
Mii Krogulska
Iza Podlaska