Ten facet ma to coś! Seksowny głos, cyniczny uśmiech i twarz stworzoną do roli zakapiorów. Każdy inny wygląda przy nim jak wymuskany paniczyk. On sam twierdzi, że dzisiaj kocha tylko spokój. Ale gwiazdy nie kłamią: aktor często gra samego siebie.
Borys Szyc dopadł go podczas jednej z imprez i wpił mu się w usta. Pocałunek był podobno namiętny. I choć ludzie wokół zaniemówili z wrażenia, to bohaterowie tej akcji nieźle się ubawili. Reputacji nie stracili, bo o jednym i drugim krążą mrożące krew w żyłach opowieści, a po ich wyczynach pewnie każdy z nas skończyłby na oddziale intensywnej terapii. A oni nic... Wstają, otrzepują się i idą dalej.
Spec od brudnej roboty
Choć Robert Więckiewicz, gwiazda m.in. filmów „Vinci”, „Ile waży koń trojański” i serialu „Oficer”, nieustannie powtarza, że jest spokojnym i wrażliwym Rakiem, to tylko pół prawdy. Owszem, jako Rak lubi zaszywać się w swoim mieszkaniu – w przedwojennej kamienicy na warszawskiej Saskiej Kępie. Uwielbia spędzać wolne chwile w ogródku i od czasu do czasu zaprosić znajomych na grilika.
On, żona, kilkuletni syn i przyjaciele... Obrazek jak z fotografii prezentującej porządną mieszczańską rodzinę. Ale natury nie da się oszukać. Księżyc w znaku porywczego i walecznego Barana informuje, że ten gość ma charakter. I idealnie pasują do niego role bandziorów, mafiosów i cyników.
Choć pierwszy sukces przyniosła mu rola... geja – co prawda agresywnego, ale jednak kogoś o odmiennej orientacji seksualnej – i na tym wypłynął jako aktor! Dziś można uznać, że miał szczęście, bo niektórzy z jego kolegów po zagraniu takiej postaci z braku propozycji grzeją fotele w teatrze. A on nie! On stał się ulubionym zbirem Polaków.
Jeśli myślisz: gangster od brudnej roboty, to kogo widzisz? Pana Tadeusza Żebrowskiego, Piotra „Karola” Adamczyka? Nie! Widzisz Roberta Więckiewicza! On sam mówi, że w młodości lał się z innymi chłopakami na potęgę.
Stąd pewnie to doświadczenie w dawaniu w mordę tym, co stają mu na drodze. Że tylko w filmach? Więckiewicz jest Rakiem, a mężczyźni spod tego znaku nie lubią okazywać słabości, dlatego od małego chcą udowadniać, jakimi są twardzielami.
Seks z nim to przyjemność
Z taką urodą amanta zagrać nie może. I co z tego? Kobiety go uwielbiają. Jego Wenus jest w relacji z romantyczną i urokliwą planetą Neptun, co oznacza, że wciąż będzie wzbudzał zainteresowanie płci przeciwnej, mimo że nie ma klasycznej urody. Od dawna krążą legendy, jak to Więckiewicz w młodości kozaczył otoczony wianuszkiem dziewczyn.
Na co je podrywał? Podobno najbardziej na głos – niski, seksowny i chropowaty. Jedna z jego koleżanek ze studiów powiedziała kiedyś dziennikarce: „No to co, że nie był klasycznie przystojny? Zamknij oczy i posłuchaj tej boskiej pociągającej nonszalancji w jego głosie...”. Sam zainteresowany twierdzi, że to efekt wczesnej mutacji, grypy i wypijanych w nadmiarze napojów wyskokowych. Jakże moglibyśmy zaprzeczyć temu szczeremu wyznaniu?…
Chyba jednak seksowny ma nie tylko głos, bo aktorka Magda Boczarska zdradziła parę sekretów z planu filmowego i powiedziała m.in.: „On jest fajny w łóżku. Zawsze życzyłabym sobie takich partnerów”.
Przyszłość usłana różami
Więckiewicz to zwierzę sceniczne i potężny aktorski talent. Kamera go kocha, publika także, reżyserzy chcą, aby grał w ich filmach. Żyć, nie umierać! Ale jego prawdziwe marzenia dopiero zaczynają się spełniać... Gwiazdy wróżą mu potężny sukces zawodowy w ciągu najbliższych pięciu lat. Czekamy z niecierpliwością.
Mii Krogulska & Iza Podlaska
Ten facet ma to coś! Seksowny głos, cyniczny uśmiech i twarz stworzoną do roli zakapiorów