W nowym rządzie jest sześć Dziewiątek plus prezydent. Możemy oczekiwać wstrząsających wydarzeń.
W poniedziałek 22.09.2014 zaprzysiężony został nowy polski rząd – rząd Ewy Kopacz. Wyjątkowy z różnych powodów, lecz dla numerologa głównie dlatego, że...
...pani premier i aż pięciu jej ministrów są Dziewiątkami. To zdecydowanie zachwianie prawami statystyki!
Spójrzmy – ministrów jest osiemnastu, a wszystkich cyfr, jak wiadomo, dziewięć. Statystycznie zatem powinno być po dwóch ministrów z taką samą Liczbą Drogi Życia.
To oczywiście teoria, bo wiadomo, że empatyczne, kameralne, nienawidzące taniego poklasku Dwójki uciekają od władzy gdzie pieprz rośnie. Dlatego dziwne wydaje się, że Jarosław Kaczyński, Dwójka właśnie, od władzy jakoś nie może się uwolnić. Ale zauważmy, że na scenie politycznej nie czuje się tak swobodnie jak jego oponent Donald Tusk, Trójka, dla którego jest to żywioł naturalny.
Skrupulatne, przesadnie poukładane i nazbyt poważne Czwórki uciekają od władzy, bo zbyt wiele tam bałaganu, niepewności i kompromisów. Szóstki nie lubią robić kariery, bo odrywa od życia rodzinnego i zmusza do dyscypliny.
A Dziewiątka? Nie jest liczbą władzy. Tworzy filozofów, społeczników, mistyków. Dlatego będzie wyjątkowo interesujące obserwować, jak zamiesza w politycznym kotle. Zwłaszcza że – uwaga – Dziewiątką jest także prezydent Komorowski!
To nie wszystko. Urodził się 4.06.1952 r., czyli jego Liczbą Drogi Życia – tak samo jak pani premier – jest 9 z 27! To istotna zbieżność, wskazująca na to, że dwie najważniejsze osoby w państwie podobnie myślą, podobnie postrzegają różne sprawy i ludzi, zatem dobrze będą się dogadywać.
Na łączach Kopacz – Komorowski na pewno będzie iskrzyć rzadziej niż na łączach Tusk – Komorowski, ale z drugiej strony...
No właśnie, czy to dobrze, gdy prezydenta i premiera łączy tyle podobieństw? Czy nie wytworzy się wówczas jakiś rodzaj energetycznej matrycy, która pozbawi nasze władze szerszej perspektywy, kreatywności, różnorodności w działaniu i myśleniu? Pierwszy rezultat już mamy: jedna trzecia członków rządu to Dziewiątki.
24.09.2014 r. weszliśmy numerologicznie w rok 2015 – Uniwersalny Rok Ósmy. Zatem dla Dziewiątek to rok ósmy w ich indywidualnym cyklu. Rok, kiedy bardzo ważne zdarzenia dzieją się w karierze i finansach. To może być wielki sukces lub klęska. Ale z pewnością nudno nie będzie.
Ministrowie dziewiątki:
● premier Ewa Kopacz (ur. 3.12.1956 r.),
● minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska (ur. 3.12.1947 r.),
● minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska (ur. 14.12.1963 r.),
● minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska (ur. 5.02.1955 r.),
● minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki (ur. 26.11.1961 r.),
● minister środowiska Maciej Grabowski (ur. 13.08.1959 r.).
Liczby władzy to przede wszystkim Jedynka, Jedenastka, Trójka (np. Donald Tusk), Siódemka, Ósemka. A Dziewiątka jako przywódca? Z nią bywa różnie. Nieźle radzi sobie, gdy staje na czele ruchu wolnościowego jak np. Mahatma Gandhi czy organizacji charytatywnej jak Matka Teresa z Kalkuty.
Dziewiątka patronuje filozofom, uczonym czy mistykom, a nie ludziom czynu. Człowiek Dziewiątka interesuje się nauką, kulturą, religią, wszelkimi wytworami ludzkiego intelektu. Bywa wielkim idealistą, kocha ludzi jako zbiorowość i chętnie na rzecz tej zbiorowości pracuje.
Jest uczciwy, kreatywny, bardzo hojny. Szybko znajduje rozwiązanie najtrudniejszych nawet problemów – to świetny adwokat w sprawach trudnych i beznadziejnych, bo cudze problemy przeżywa i rozumie jak własne. Niekiedy inni postrzegają Dziewiątkę jako ostrą, oschłą, zamkniętą w sobie, lecz tak naprawdę jest bardzo wrażliwa, chce i lubi pomagać ludziom. Zazwyczaj mówi prawdę i ma silne poczucie sprawiedliwości, nie znosi zdrady, krętactwa, nielojalności.
Ludzi Dziewiątek pełne są encyklopedie medyczne. Premier Ewa Kopacz także z wykształcenia jest lekarzem.
Anna Frankowska, numerolog
fot. AKPA, KAPiF