Czy 86-letni facet może brać za żonę dziewczynę młodszą o 60 lat? Czy to jest miłość czy wyreżyserowany układ? A może jedno i drugie? Jeśli tak, to kto na tym korzysta?
Zaczęło się niewinnie. Aktor Andrzej Łapicki, ikona polskiego kina, człowiek, który w dniu wybuchu II wojny światowej miał piętnaście lat, jak zwykle przyniósł swoje artykuły do redakcji miesięcznika „Teatr”. A tam siedziała ona. Młodsza od niego o sześć dekad Kamila. Czy ładna?
Rzecz gustu, gwiazdy filmowej raczej nie przypomina. Ale na pewno młoda. I bystra. Zajęła się spisywaniem rękopisów Łapickiego na komputerze. W sylwestra wysłała mu SMS-a z życzeniami. Zaczęli do siebie dzwonić. I wreszcie ona – znowu ona – zaproponowała spotkanie. No i gruchnęło!
Z niewinnego, niemal przedwojennego flirtu telefonicznego nagle wszystko zmienia się w poważny romans! On się… oświadcza! Ona się zgadza. Od razu. Na pierwszej randce! Miesiąc później biorą ślub – ona znajduje w internecie urząd stanu cywilnego w Sokołowie Podlaskim, gdzie są najmniejsze kolejki. – To była jedna z najodważniejszych decyzji w życiu. Ja się nie zapalam, nie jestem od świętego ognia. Jak potrzebuję ognia, to kupuję zapalniczkę. Ale byłbym idiotą, gdybym nie spróbował – powiedział w „Rewii” aktor.
Kariera nabiera tempa
Kiedy tylko brukowce dowiedziały się o małżeństwie, nie zostawiły na młodożeńcach suchej nitki! Rozpisywano się o tym, że aktor znalazł sobie na jesień życia opiekunkę, że po jego śmierci dziewczyna odziedziczy mieszkanie, że związała się z nim dla sławy i pieniędzy. Ba, w gazetach pojawił się nawet ojciec Kamili, schorowany rencista, który twierdzi, że córka w ogóle mu nie pomaga. – Miłość?
Nie widzę tam miłości. Czy wyobraża sobie pani to małżeństwo w całym tego słowa znaczeniu? Nie mogę zjeść obiadu, kiedy o tym myślę, jak Boga kocham. Mam 66 lat i nigdy bym sobie na coś takiego nie pozwolił – powiedział w „Rewii”. Za to mama Kamili, jak to mama, przygotowuje córce i zięciowi ulubione smakołyki.
Okazuje się też, że Kamila nie musi niańczyć męża. Jak donosi magazyn „Świat i ludzie”, świeżo upieczeni małżonkowie mają w domu gosposię. Aktor ma bowiem Księżyc w znaku Byka, a to oznacza, że nie lubi się przemęczać i woli czerpać z życia to, co najlepsze. Dlatego Kamila musiała się nauczyć, że w ich domu się nie gotuje, tylko je na mieście. Nie mają też pralki, bo wszystko oddają do pralni.
– Kamila jest bardzo zajęta i nie ma czasu na takie zwykłe, domowe zajęcia – tłumaczy Łapicki. Rzeczywiście, po roku małżeństwa ze znanym aktorem Kamila ma nową, wymagającą pracę. Pisze o teatrze w kobiecym miesięczniku „Pani”, pojawia się w telewizji. Jej kariera (jest krytykiem teatralnym) nabrała rozpędu. A gdy ma wolną chwilę, spędza ją na rozmowie z mężem, w teatrze czy przyjemnych spacerach.
Brak zgody na starość
Co zyskał Andrzej Łapicki swym zuchwałym małżeństwem? Jak ironicznie twierdzi w wywiadzie w „Polityce”: młodą żonę aż do śmierci! I mówi dalej: „Narzekajcie sobie, a ja się ożenię, ponieważ nie zgadzam się na starość i co mi zrobicie? Zorganizowałem sobie jakieś POTEM i uciekłem od starości. Prawdopodobnie nikomu się to jeszcze nie udało, ale spróbować warto”.
Po śmierci pierwszej żony kilka lat temu aktor zamknął się w domu, nigdzie nie wychodził i zapadał się w sobie. Siedział całymi dniami w szlafroku przed telewizorem. Oficjalnie ogłosił zakończenie kariery. Skorpiony po stracie bliskiej osoby zamykają się w sobie i w samotności przeżywają swój dramat. Mimo że są bardzo emocjonalnym znakiem zodiaku, nie chcą pokazywać swoich prawdziwych uczuć i rozmawiać o swoich przeżyciach, szczególnie tych bolesnych. A tu nagle wielka zmiana!
Pojawia się młoda żona, a w pakiecie z nią jej energia, nowoczesność i przebojowość. Łapicki znów zaczyna bywać na bankietach i premierach teatralnych. Odżywa. Po 11 latach przerwy znów ma zagrać w filmie. Ba, zgodził się przyjąć rolę w serialu „M jak miłość”! Być może to zasługa Kamili. Jest ona bardzo silnym zodiakalnym Baranem (ma Słońce i Wenus w tym znaku), dzięki czemu świetnie realizuje się w organizowaniu życia innym.
Księżyc, który mówi o uczuciach i podstawowych potrzebach, ma w znaku towarzyskiego Lwa. To dlatego nie lubi siedzieć w domu i wyciąga Andrzeja na wszystkie premiery. Aktor ma do niej anielską cierpliwość, mimo że Kamila ma Marsa – planetę walki i energii – oraz Saturna – planetę organizacji, ale i ograniczeń – na jego Słońcu i Merkurym w znaku Skorpiona.
Takie połączenie ich planet sprawia jednak, że tylko ona była w stanie zmobilizować aktora do zmiany trybu życia i powrotu do zawodu. Dzięki niej napisał także książkę „Nic się nie stało”, zapis jego felietonów i rozmów z Kamilą. Znów błyszczą mu oczy i chce mu się żyć. Znów przypomina amanta z dawnych lat.
Zanim spotkał Kamilę, mógłby śpiewać: „bez ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat”
Na wieki wieków amant
Tak o Andrzeju Łapickim żartobliwie mawiał Aleksander Bardini. Łapicki ma szczęście do kobiet. W jego horoskopie dwie planety, które odpowiadają za kontakty z kobietami – Księżyc i Wenus, są w świetnym położeniu i działają przez całe życie na jego korzyść. To dlatego Łapicki zawsze przyjaźnił się z najpiękniejszymi aktorkami i piosenkarkami. Może to działa do dziś?
Wenus, planeta relacji z ludźmi i symbol ideału kobiety w horoskopie każdego mężczyzny, jest u aktora w swoim własnym znaku, w Wadze. Nie można mieć lepiej położonej tej planety w horoskopie! Łapicki rozumie kobiety i wie, jak z nimi rozmawiać. Umie ich słuchać. Waga to znak harmonii i łączenia się w pary, dlatego Łapickiemu zależało, aby szybko się ożenić. Z jednej strony nie mógł już znieść samotności, z drugiej zaś chciał zachować się jak dżentelmen i nie narażać Kamili na plotki. Gdyby nie ślub, publikowano by o nich o wiele bardziej uszczypliwe i złośliwe komentarze.
Słońce i Saturn w jego horoskopie znajdują się blisko siebie, w jego znaku zodiaku, czyli w Skorpionie. A to oznacza, że Łapicki z łatwością wchodzi w rolę nauczyciela, człowieka z autorytetem życiowym który przekazuje swoje doświadczenie innym. Także partnerkom. A więc może nie ma co się dziwić związkowi z o 60 lat młodszą dziewczyną? Może on jest Mistrzem, a ona Uczniem? Najważniejsze, że są szczęśliwi.
Słońce i Wenus w znaku Barana dają jej niespożytą ilość energii i talent do kierowania innymi. Księżyc w znaku Lwa sprawia, że lubi błyszczeć na salonach i jest kreatywną osobą. Merkury w znaku Byka świadczy o talentach pisarskich i daje jej ujmujący głos. Mars, Saturn i Pluton w znaku Skorpiona sprawiają, że jest skryta i nie lubi mówić o sobie. Uran w znaku Strzelca powoduje, że umie szybko pokonywać życiowe przeszkody. Neptun i Pluton w znaku Koziorożca dają jej zdrowy rozsądek i możliwości dużej kariery.
Słońce, Merkury i Saturn w znaku Skorpiona dają mu pewność siebie i talent do grania psychologicznych ról. Księżyc w znaku Byka sprawia, że lubi cieszyć się życiem i dużo odpoczywać. Wenus w znaku Wagi daje mu atrakcyjny wygląd i dobre relacje z kobietami. Mars i Uran w znaku Ryb sprawiają, że aktor jest w głębi duszy romantykiem. Jowisz w znaku Strzelca przynosi mu szczęście do pieniędzy i przyjaciół. Neptun w znaku Lwa daje mu aktorski talent. Pluton w znaku Raka sprawia, że rodzina jest dla niego najważniejsza.
Mii Krogulska
Iza Podlaska