Prawdziwi mężczyźni wiedzą lepiej: kobieta musi mieć trochę ciała. Bo u boku kościotrupa (który wciąż jest na diecie) ani nie zjesz, ani się nie ogrzejesz, ani się nie pośmiejesz!
Znani panowie, których partnerki wykraczają nieco poza rozmiar L, nie mają łatwego życia. „Co go przy niej trzyma, skoro mógłby mieć każdą modelkę?” – pytają z udawaną troską serwisy plotkarskie, a paparazzi złośliwie wybierają najgorsze ujęcia puszystych dam. Ich mężczyźni się tym jednak nie przejmują i odpowiadają: „Miłość jest najważniejsza”. W skrytości ducha ich wybrankom zazdrości mnóstwo kobiet.
Pierce Brosnan,ur. 16.05.1953r., Byk
Dziewczyna Bonda
Prawdziwa dziewczyna, której James Bond przynosi kwiaty do łóżka, to dziennikarka Keely Shaye Smith. Jej mężem jest Pierce Brosnan, Agent 007. Choć Keely nigdy nie przypominała wychudzonej modelki, Pierce zakochał się w niej bez pamięci. (Stało się to jakiś czas po śmierci uwielbianej przez niego pierwszej żony, aktorki Cassandry Harris, która zmarła na raka, a on ją szczerze i żarliwie opłakiwał).
Ten piekielnie przystojny Irlandczyk – magazyn „People” dwukrotnie przyznał mu miejsce wśród najpiękniejszych ludzi świata – jest zodiakalnym Bykiem, a Byki nie lubią chodzić głodne. Pod tym znakiem rodzą się mężczyźni lubiący luksus, wygodę, dobre trunki i kobiety, które emanują ciepłem i swobodą. Byki są też uparte i jeśli z kimś chcą być – to będą, choćby przeciwko nim był cały świat, a do rozstania przekonywali wszyscy znajomi.
W horoskopach Pierce’a i Keely widać niezwykłą zgodność. Ona jest zodiakalną Wagą, on Bykiem – a więc obojgu patronuje Wenus, planeta miłości i wszelakich rozkoszy. W dodatku Wenus w horoskopie Pierca’a jest w znaku Barana, prawie dokładnie tam, gdzie Jowisz w horoskopie Keely. A koniunkcja Wenus i Jowisza oznacza, że razem jest i bogato, i wygodnie.
Wpływ Jowisza z horoskopu Keely wyraźnie pomaga Brosnanowi, który nawet gdy przestał być Bondem, nie stracił na popularności. Brawurowo zaśpiewał – to nic, że fałszując – w kinowej wersji musicalu „Mamma Mia”, którą obejrzały miliony widzów na całym świecie.
Zdobywczyni ciacha
Podobny „skandal” przetoczył się przed laty przez włoską prasę, kiedy przy boku niezwykle przystojnego włoskiego futbolisty Fabia Cannavaro – obrońcy w kultowym dla Włochów teamie, Juventusie Turyn – pojawiła się dziewczyna w rozmiarze XXL. Fabio, nie tylko przystojniak, ale i znakomity piłkarz (zdobył tytuł najlepszego piłkarza roku 2006), jest zodiakalną Panną i do dziś nic sobie nie robi z komentarzy dziennikarzy. Z Danielą wziął ślub, mają już trójkę uroczych dzieci, a żona na tle anorektycznych dziewczyn innych piłkarzy prezentuje się po prostu zdrowo. „Jak ona zdobyła to ciacho?” – zastanawiały się fanki. Widocznie we Włoszech oprócz rozmiaru ubrań liczy się jeszcze serce i charakter.
Fabio Cannavaro, ur. 13.09.1973 r., Panna
Córka Rybaka
Choć Rudiemu Schuberthowi daleko do popularności Agenta 007 lub formy Fabia, to wiele fanek Kabaretu Tey lub Wałów Jagiellońskich nie miałoby nic przeciwko, gdyby zadedykował im przebój. Znany z poczucia humoru juror „Śpiewających fortepianów” i „Jak oni śpiewają” także nie lubi przytulać się do samych kości.
Jego żona, Małgorzata, jest piękną kobietą, która znakomicie gotuje. Razem mieszkają w pięknym gospodarstwie na Kaszubach, w którym – jak planują – będą w przyszłości przyjmować turystów. Obok gospodarstwa połyskują srebrem toni dwa piękne jeziora, a sielska atmosfera tego miejsca idealnie współgra z duszą Schubertha, zodiakalnej Panny.
W jego horoskopie odnajdujemy silny wpływ znaku Byka, bo tam znajduje się jego Księżyc. Rudi przyznaje, że razem z żoną lubią dobrze zjeść. Teraz ich pasją stało się rozsądne odchudzanie – jedzą wszystko, ale zdrowo.
Rudi imał się różnych biznesów, miał między innymi hurtownię budowlaną i pakowalnię żywności. Jak na Pannę przystało, to wzór zapobiegliwości i pracowitości. Gdy tylko pod koniec października Saturn opuści znak Panny, Schuberth ostro zabierze się nie za odchudzanie, ale za dalsze rozbudowywanie swej życiowej przystani.
Jowiszowe szczęście
Planetą, która w horoskopie mówi o szczęściu, ale też o każdego rodzaju obfitości, jest Jowisz. Dawniej astrologowie uważali, że jego wpływ zapewnia bogactwo i pomoc ze strony osób z wyższych sfer. A tam bywają głównie ludzie jowiszowi – czyli bogaci!Aż do XX wieku kobieta bogata i z dobrego domu miała na czym usiąść i czym oddychać. Już na pierwszy rzut oka widać było, że jest zdrowa, majętna i ma za co zjeść.
Według dzisiejszych, XXI-wiecznych kanonów urody nawet Marilyn Monroe byłaby zwyczajnie za gruba! Podobny problem ma Kate Winslet, której plotkarska prasa notorycznie wymyśla od grubasek.
Na szczęście wielu mężczyzn, którzy w swoich horoskopach mają podkreślony znak Byka lub Panny, woli swoje zdanie na temat ukochanej od tego, co sugerują im dziennikarze.
Tacy mężczyźni znają swą wartość i nie zamierzają dopasowywać się do cudzych wyobrażeń.Także Tomasz Kammel, zodiakalny Rak, nie przejmuje się pełnymi jadu komentarzami na temat tuszy swojej partnerki Katarzyny Niezgody. W jego horoskopie Jowisz znajduje się w trygonie do Słońca, co oznacza, że przy boku kobiety smutnej i szarej nie wytrwałby nawet godziny.Dawniej rozsądnie mawiano, że o gustach się nie dyskutuje.Bo co dla jednych jest za grube, dla innych może wydawać się zbyt kościste. I odwrotnie.
Tomasz Kammel, ur. 12.07.1971 r., Rak