Tak długo Nergal, lider zespołu Behemoth, czekał na znalezienie właściwego dawcy szpiku, że operacja o mało nie doszła do skutku!
Jak na złość z powodu silnych zamieci i opadów śniegu szpik utknął w drodze z Frankfurtu do Warszawy. Na kuriera z lodówką, w której umieszczono uzdrawiającą substancję, trzeba było czekać prawie cały dzień…
Jest na to astrologiczne wytłumaczenie! W grudniu planeta komunikacji i podróży, Merkury, poruszała się na niebie pozornym ruchem wstecznym. A to zawsze powoduje opóźnienia w podróży i komplikacje w komunikacji, choć na szczęście nie wpływa bezpośrednio na wynik operacji w tym czasie przeprowadzanych. Udało się! Szpik, mimo opóźnienia, dotarł na salę operacyjną. Teraz muzyk wraca powoli do zdrowia. I tego mu życzymy!
IP