Mąż porzucił ją dla innej kobiety – jej przyjaciółki. Ale wtedy Kinga Rusin pokazała mu, co potrafi! Bo nawet wrażliwa Ryba może być niezłą twardzielką. Teraz robi karierę w telewizji, produkuje własne kosmetyki. Tylko czy jeszcze spotka miłość swego życia?
Małżeństwo miało być portem w czasie burzy, a okazało się burzą w porcie – powiedziała „Vivie” w 2006 r., w pierwszym wywiadzie, którego udzieliła po rozwodzie z mężem, Tomaszem Lisem. Oj, nie było fajnie… Kiedy rozstają się zwykli Kowalscy, jest ciężko, ale przynajmniej nie widzą codziennie w gazetach artykułów o swym niewiernym współmałżonku. A ona musiała przez to przejść.
Co gorsza, kobietą, do której odszedł Tomasz Lis, była jej przyjaciółką; mowa o Hannie Smoktunowicz. Na dodatek Hania była świadkową Kingi na ślubie! Ale to, że taki numer wywinęło jej dwoje najbliższych ludzi, nie złamało Kingi. Ba, dziś wydaje się ładniejsza, spokojniejsza i bardziej spełniona niż za czasów małżeństwa. Jak ona to robi? Przecież jest zodiakalną Rybą, czyli totalnym nadwrażliwcem! Czy nie powinna do tej pory płakać po kątach?
Życie za grubą krechą
Ano wyszło wtedy na jaw drugie oblicze każdej Ryby. Bo osoby urodzone pod tym znakiem zodiaku wbrew pozorom mają łeb na karku i, kiedy trzeba coś zrobić, zakasują rękawy i biorą się do roboty. Ba, najbardziej aktywne Ryby są właśnie wtedy, kiedy przydarzy im się w życiu nieszczęście.
Umieją się wtedy odbić od dna, a porażkę zamienić na sukces. A Kinga Rusin, choć nie jest astrologiem, doskonale to wyczuwa, mówiąc, że czasem jest płaczliwą Rybą, a czasami zimną Rybą. I że, choć w środku pełna jest emocji, to umie dać sobie radę w każdych warunkach. Nawet wtedy, kiedy po rozwodzie miewała sny o tym, że jest wojna i nie ma co dać dzieciom jeść.
Na szczęście w jej horoskopie planeta energii i walki Mars oraz Jowisz i Neptun znajdują się w znaku ognistego Strzelca. A to oznacza, że Kinga jest życiową optymistką i uważa, że nie można załamywać rąk nad tym, co się wydarzyło i na co nie ma się już wpływu. Według niej nie warto!
– Jeśli ktoś zawiedzie na całej linii, zatrzaśnie wszystkie furtki i nie zostawi nawet małej szpary, to można co najwyżej połamać sobie paznokcie – powiedziała dziennikarce „Gali”. A ona nie zamierzała niszczyć sobie starannego manikiuru. Oddzieliła poprzednie życie kreską grubości Wielkiego Kanionu i ruszyła do przodu.
Kryształowa awanturnica
Po rozstaniu z Lisem wróciła do korzeni, czyli do pracy w telewizji, i własnej firmy. W ramach terapii porozwodowej zatańczyła w „Tańcu z Gwiazdami” i wygrała ten program w cuglach! A potem została prowadzącą program „You Can Dance!”, gdzie znów dały znać o sobie jej Rybie emocje… Bo kiedy uczestnicy odpadają z programu, ona płacze i i nie umie ukryć tego, co sama przeżywa… Dodatkowo ma Księżyc w znaku Raka, co jeszcze bardziej zdaje ją na zmienność emocji i nastrojów.
Nieraz do prasy dostają się plotki o jej humorach na telewizyjnym planie… Takie położenie Księżyca oznacza często, że trudno jej zapanować nad zmianami nastrojów, przez co cierpią współpracownicy. A ona w miesięczniku „Pani” tłumaczy to tak: – Wielokrotnie słyszałam, że jestem trudna. Łatwo mi przyczepić łatkę, bo w pracy jestem wymagająca. Lubię, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Podobno przekonała się o tym ostatnio aktorka Anna Mucha, kiedy dołączyła do jurorów „YCD”. Plotka głosi, że obie panie nie umiały dojść do porozumienia… A Kinga Rusin zapytana o sytuację na planie zasłynęła wypowiedzią do „Super Expressu”: – Jest takie powiedzenie, które dotyczy i telewizji, i filmów. Miło na planie, g... na ekranie. I tak trochę jest”. Ale praca w telewizji nie wystarcza już Kindze.
Ma firmę PR, a oprócz tego zaczęła produkować własne ekologiczne kosmetyki. Zarabia i jest samowystarczalna. Ale ani na chwilę nie przystaje w miejscu. Kiedy tylko ma wolne, jeździ na białym andaluzyjskim ogierze Eolo VIII, którego nazywa Julianem. Przy tym wszystkim znalazła jeszcze czas na napisanie książki! Książki, na którą czeka cała plotkarska warszawka! Ma to być bowiem autobiograficzna opowieść o życiu. Czy niektórzy mają się bać? Nie wiadomo! Bo jak na razie tajemnicą jest nawet tytuł dzieła! Choć jak twierdzi Kinga, będzie ono ostre…
Uciekająca panna młoda?
Widać, że odżyła, ale co z miłością? Wszyscy pytają tylko, kiedy znów się zakocha i czy jeszcze zaufa mężczyźnie. Ba, na randki namawiają ją nawet córeczki Pola i Iga! I choć Rusin ma Wenus w znaku Wodnika i czasami bardziej ceni przyjaźń niż miłość, to z jej horoskopu wynika, że pod koniec tego roku może poczuć, że uczucie jest blisko…
Jednak wcale szybko się o tym nie dowiemy! Bo Ryby uwielbiają też sekrety i bardzo chronią swoją prywatność. Zanim więc zdecyduje się ogłosić światu, że jest w stałym związku, musi minąć kilka lat. Ostatnio na pewnej imprezie jeździeckiej wystąpiła jako... uciekająca panna młoda! W sukni ślubnej projektu Macieja Zienia wyglądała oszałamiająco na białym koniu. Oby tylko nie uciekła na nim przed czającą się gdzieś miłością!
Słońce i Merkury w Rybach dają jej dużą intuicję i wrażliwość. Wenus w Wodniku sprawia, że dla przyjaciół zrobi wiele. Księżyc w Raku stawia w jej życiu rodzinę na pierwszym miejscu. Mars, Jowisz i Neptun w Strzelcu dają jej życiowy rozmach i optymizm. Saturn w Byku przynosi jej pracowitość i wytrzymałość. Uran w Wadze sprawia, że najbardziej zmienia się przez związki. Pluton w Pannie kieruje jej uwagę na sprawy zdrowia i urody.
Mii Krogulska
Iza Podlaska