I ponoć dzięki temu w końcu znalazła swoją drogę do osiągnięcia życiowej harmonii.
Była modelka, dziś celebrytka, której rozgłos przyniosły problemy głównie z alkoholem (a dokładnie wypadek samochodowy pod jego wpływem), od pewnego czasu regularnie chodzi do... astrolożki!
Od niej właśnie celebrytka dowiedziała się, dlaczego jej losy ułożyły się tak, a nie inaczej:
„Nigdy nie byłam osobą wierzącą we wróżby, sceptycznie podchodziłam do horoskopów. Ale teraz po spotkaniach z astrologiem okazało się, że mój układ gwiazd sugeruje albo pójście w uzależnienie, czyli takie zamglenie świata, albo w duchowość. (...) Poszukujemy, bazujemy na polu energetycznym, które każdy z nas ma. Fascynuje mnie uczenie się lepszego życia" – powiedziała w jednym z wywiadów.
Ilona Felicjańska to nie jedyna gwiazda, która korzysta z wiedzy wróżek, tarocistek czy astrologów i kieruje się w życiu ich radami.
Przypomnijmy, że na czele znanych miłośniczek ezo-ekspertów stoi Edyta Górniak. Do spotkań z wróżką przyznała się także była minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska.
IL
fot. shutterstock
I ponoć dzięki temu w końcu znalazła swoją drogę do osiągnięcia życiowej harmonii