Gdy masz zły układ gwiazd, to nie potrafisz kochać w zwyczajny sposób i nigdy nie będziesz szczęśliwym w miłości. Nie pomoże ani uroda, ani pozycja czy bogactwo...
Piękni, młodzi, sławni i nieszczęśliwi... Dlaczego wciąż powtarzają te same błędy i nie mogą znaleźć uczucia, które da im szczęście? Horoskopy wyjaśniają tę tajemnicę. Widać w nich jak na dłoni, kto jest skazany na miłość przeklętą lub – jak ją nazywają psychologowie – toksyczną. Takie uczucie przez jakiś czas daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa, ale szybko rodzi obsesje, zazdrość, potrzebę kontroli. Prowadzi do uzależnienia. Budzi demony w dotkniętej nią duszy człowieka.
Ludzie latami tkwią w związkach, w których czują się coraz gorzej, cierpią, mają świadomość, że są okłamywani, wykorzystywani. Mimo to żyją w ciągłym lęku, że partner odejdzie, zdradzi. Nie wierzą, że są warci innej miłości, że ktokolwiek może ich naprawdę pokochać. Często miłość i nienawiść do tej samej osoby są równie mocne i tworzą silną więź, z której trudno się wyzwolić. Taki związek niszczy, prowadzi do obsesji, wykańcza psychicznie. W końcu ktoś ma dość tego piekła i odchodzi. Pozostają rany, które bolą całe życie i właściwie nie dają szans na następny, udany związek.
Oba rodzaje toksycznego uczucia: aktywny – tego, kto dominuje, i pasywny – tego, kto daje się w ten układ wmanipulować i ulega partnerowi, mają wspólne podłoże: brak poczucia bezpieczeństwa, niską samoocenę oraz ogromny głód miłości i bliskości. Zajrzyjmy w horoskopy znanych postaci doświadczających wciąż „piekła miłości”.
HILARY SWANK
Saturn niszczy ciepłą Wenus w Raku, Pluton pozbawia bezpieczeństwa
Amerykańska aktorka, zdobywczyni Oscara, Hilary Swank wyznała niedawno: „Jestem osobą, która nie lubi dystansu. Osaczam miłością, bliskością. Prawie wariuję. Dzwonię co pięć minut, piszę sms-y, maile. Przerażam samą siebie. Na dłuższą metę to może być okropnie uciążliwe”.
To prawda, partner prędzej czy później poczuje się osaczony i kontrolowany, a związek przeradza się w pole bitwy. Nic dziwnego, że Hilary nadal nie ma stałego partnera, a wszystkie jej związki szybko się kończyły. Skąd bierze się takie zachowanie? Kobieta jest młoda, piękna, sławna... i najwyraźniej ogromnie niepewna siebie. Potrzebuje nieustannych zapewnień, że jest kochana, akceptowana.
Doskonale widać to w jej horoskopie. Hilary Swank ma Wenus w czułym i rodzinnym znaku Raka, ale jest ona jednocześnie w ścisłej koniunkcji z Saturnem, który niemal zawsze przynosi problemy wynikające z poczucia osamotnienia i bycia niekochaną. Osoba mająca taki aspekt w horoskopie jest nieufna i ciągle potrzebuje nowych dowodów miłości.
Co więcej, Wenus i Księżyc Hilary pozostają także w kwadraturze do Plutona, który z jednej strony dodaje jej uczuciom głębi, ale z drugiej wskazuje na namiętne usidlenie. Aktorka przez to nigdy nie będzie się czuła w miłości bezpiecznie, a nawet gdyby jej partner nieustannie ją zapewniał o swoim uczuciu – i tak mu, pod wpływem Plutona, nie uwierzy...
FRYTKA
Jowisz odbiera Wenus w lekkomyślnym Strzelcu wszelkie hamulce
Agnieszka Frykowska, która zasłynęła w programach reality show, to doskonały przykład osoby w gruncie rzeczy przerażonej życiem, samotnej i zaplątanej we własne emocje, których nie potrafi okiełznać. „Jak jestem zakochana, to na zabój. Zapominam o całym świecie, zatracam się w miłości. Staję się zaborcza. Mężczyznę, którego kocham, chciałabym zamknąć na klucz, schować przed wszystkimi. To może powodować depresję, frustrację” – tak mówi o sobie.
Twierdzi, że jest uzależniona od seksu, nie potrafi bez niego wytrzymać choćby paru tygodni. Dlatego właśnie nie przyjęła propozycji wzięcia udziału w kolejnej edycji „Big Brothera”. Nie chce popełniać tego samego błędu. Już raz przecież nie wytrzymała, a później cała Polska oglądała, jak uprawia seks – nie sama z sobą – w wannie.
Większości kobiet poczucie bezpieczeństwa zapewni mężczyzna, który będzie udowadniał swoją miłość poprzez troskę i stałą adorację. Natomiast Agnieszka Frykowska miłość i akceptację kojarzy jedynie z namiętnością. Z ogniem. I jedynie w czasie aktu fizycznego czuje się kochana i bezpieczna, dlatego tak mocno dąży do jak najczęstszego uprawiania seksu.
To zatracenie się w miłości i pragnienie fizycznego kontaktu widać wyraźnie w jej horoskopie. Frytka ma Wenus w znaku entuzjastycznego Strzelca i w opozycji do Jowisza, co sprawia, że w uczuciach jest hojna, żądna rozkoszy, a przy tym niestała i chwiejna. Po prostu nie ma hamulców, przez co nieustannie pakuje się w trudne sytuacje damsko-męskie.
W horoskopie widzimy też mroczną Lilith, tworząca ścisłą opozycję do Wenus i planetoidy Juno. Takie układy planet widać w horoskopach osób skazanych na dominację i uległość, manipulację i wykorzystanie. Wskazują też na zaborczą miłość, która prędzej czy później staje się niszcząca.
Planety uczuć toksycznych
Kluczową rolę w sprawach miłości zawsze odgrywa Księżyc i Wenus, a niekiedy ważna pozostaje także planetoida małżeństwa Juno. Z zaborczym uczuciem mamy do czynienia wtedy, gdy planety te tworzą konfiguracje z Plutonem lub Lilith, a także gdy są położone w znaku Skorpiona lub w ósmym domu. Takie układy z reguły wskazują na nieświadomą walkę o władzę w związku, przymus manipulowania partnerem, uzależnienie go od siebie. Symbolizują one również zazdrość, nienasycenie, a także chęć podporządkowania sobie drugiej osoby.
Jak wyjść z piekła miłości
Czy można uchronić się przed takim wyniszczającym uczuciem? Przede wszystkim należy polubić samego siebie i zacząć się doceniać. Gdy poczujemy się warci miłości, zniknie lęk przed zdradą i odrzuceniem. Sposobem na dowartościowanie się są np. afirmacje (jestem mądra/y, piękna/y, godna/y miłości) lub seanse hipnotyczne, odpowiednio programujące podświadomość. A najważniejsze, by rodzice dawali poczucie bezpieczeństwa, okazując swoim dzieciom, że są kochane i warte wszystkiego, co w życiu najlepsze.
Zaborczy zodiak
- Najbardziej zaborcze w miłości bywają Skorpiony, które często popadają w obsesję i przymus kontrolowania. Są podejrzliwe, wszędzie doszukują się zdrad i co rusz wyobrażają sobie partnera w objęciach innej osoby.
- Byki nie odstępują swojej drugiej połowy na krok, a ich zazdrość zwykle bierze się stąd, że traktują ukochanego jak swoją własność.
- Wodnik ucieka przed skrajnymi emocjami i nigdy nie wciągnie się w żadne gry małżeńskie.
- Bliźnięta, choć cenią wolność, także może dopaść podejrzliwość. Wtedy obsesyjnie szpiegują partnera, czytają jego korespondencję, szperają w kieszeniach.
- Rak zagłaskałby partnera na śmierć, twierdząc, że wszystko to dla jego dobra. W miłości nie zna on bowiem umiaru.
- Wagi potrafią byc troskliwe i uwodzicielskie, obsypują ukochaną osobę przeróżnymi prezentami, najlepiej w kształcie serca. Z czasem jednak ich afektacja staje się nie do wytrzymania.
- Baran, kiedy kocha zbyt mocno, popada w agresję i bezwiednie narzuca swoją wolę. Więcej by zyskał, gdyby nie traktował związku jak ringu, na którym się rozstrzyga, kto jest lepszy.
- Lew najpierw jest hojny i wspaniałomyślny, później dąży do podporządkowania sobie drugiej osoby, żądając bezwzględnego posłuszeństwa i oddania.
- Panna, jeśli zapała nazbyt płomiennym uczuciem, co jej się zresztą rzadko zdarza, będzie się starała zorganizować partnerowi życie w najdrobniejszych szczegółach, podkreślając przy tym to, jak bardzo się poświęca.
- Oddane i lamentujące będą Ryby, które jednak swoje uczucie okażą nie przez chęć podporządkowania sobie drugiej osoby, lecz przez branie jej na litość.
- Koziorożec za nic w świecie nie okaże własnej słabości, a swą zaborczą miłość wyrazi, trzymając partnera na krótkiej smyczy.
- Strzelec jeśli zanadto się zakocha, będzie usiłował zrobić z partnera chodzący ideał i zacznie widzieć w ukochanej osobie kogoś, kim ona tak naprawdę nie jest.
astrolog: Piotr Piotrowski