Anna Seniuk to taka miła i ciepła kobieta – mówią o niej wszyscy. I mają rację! Ale niech pamiętają, że to także Skorpionica, która ma żądło. I nie zawaha się go użyć!
Aktorka powraca nową rolą w serialu „Wszyscy kochają Romana” (TVN). Wciela się w postać matki tytułowego bohatera. Maryla jest kochającą mamunią i babcią, ale przede wszystkim trzyma rodzinę żelazną ręką, potrafi tupnąć nogą i organizować życie najbliższych. Ma pazur, oj ma…
Jak urocza Anna Seniuk poradzi sobie z taką rolą? I dlaczego ją w ogóle przyjęła, przecież jeszcze niedawno zarzekała się, że teraz mniej gra, a więcej żyje?
Madzia, żona Stefana
Aktorka potrzebowała nowej roli. Może wyrazisty charakter, energiczna i emocjonalna postać matki Romana wyrwie ją z wizerunku Madzi Karwowskiej, który przyległ do niej wiele lat temu?
W ukochanym przez Polaków „Czterdziestolatku” grała niezapomnianą żonę Stefana Karwowskiego – zodiakalną Wagę. Zakompleksioną, sfrustrowaną swoim przyziemnym mężem – Bykiem – marzącą, by obracać się w artystycznym świecie, czyli bywać na koncertach, wystawach i brylować w towarzystwie.
Była naiwna i głupiutka, ale i ujmująca wielkim sercem. Ten obraz pani Anny tak zakorzenił się w świadomości widzów, że większość z nich uważa, iż jej prawdziwym mężem jest Andrzej Kopiczyński, odtwórca roli inżyniera Karwowskiego! To talent sprawił, że tak fenomenalnie wypadła w roli Karwowskiej, choć nie doceniała tej postaci! – Musiałam polubić Madzię. Jest miła, sympatyczna, nieskomplikowana – zwierzała się aktorka w „Expressie Ilustrowanym”.
Spokój – jej drugie imię
Choć jest aktorką doskonałą, ona sama twierdzi, że nie zawahałaby się poświęcić kariery dla rodziny. I do tego stopnia zaangażowała się w życie rodzinne, że śmiało można ją było nazwać perfekcyjną panią domu.
W latach 80. potrafiła wstać o szóstej, odprowadzić dzieci do szkoły, pójść na próbę do teatru, w międzyczasie zrobić zakupy, wieczorem zagrać w spektaklu, a w nocy ugotować obiad na następny dzień. Ponoć nosiła kapelusze, żeby ukryć włosy związane gumką recepturką z pęczka rzodkiewek. Wszystko dla dzieci: syna Grzegorza Małeckiego, który poszedł w ślady matki i gra m.in. w „M jak miłość”, oraz córki Magdy.
Gwiazdy potwierdzają, że jest osobą niezwykle spokojną. W jej horoskopie są prawie wyłącznie pozytywne aspekty – wspierające trygony i wzmacniające koniunkcje. Żadnych trudnych kwadratur czy nerwowych opozycji. Większość planet w żywiole wody mówi o jej wielkiej uczuciowości i wrażliwości na cierpienie innych. Pani Anna gotowa jest oddać potrzebującym ostatnią koszulę, o ile nie odbiera od ust swoim najbliższym. Jowisz w Raku wskazuje bowiem, że rodzina jest dla niej zawsze na pierwszym miejscu.
Życie nie zawsze udane
Ciosem był rak. W 1994 roku pani Anna dowiedziała się, że jest chora. W tym czasie w koniunkcji z jej urodzeniowym Słońcem znalazł się złowrogi Pluton, który przynosi ekstremalnie ciężkie doświadczenia i testuje wewnętrzną siłę i wytrzymałość.
Jednak Pluton – patron Skorpiona – nie zrobi krzywdy swojemu podopiecznemu. Aktorce udało się z tego wyjść, a wtedy życie znowu dało jej w kość. Mąż odszedł do innej. Rozwód odbył się w przyjaznej atmosferze. Pani Anna nie chciała kłótni – pisze magazyn „Na żywo”.
Jednak ostra z niej babka
Ale potrafi pokazać pazur. Mars w koniunkcji z Merkurym w Skorpionie daje jej cięty i złośliwy język, który jednak zwykle trzyma na wodzy. Zwykle, lecz nie zawsze. – Dwa razy w życiu wpadłam w szał – przyznaje aktorka w „Twoim Stylu”. Raz obroniła żonę przyjaciela podczas próby w teatrze, a za drugim zwymyślała kierowcę ciężarówki. – Są w człowieku głęboko ukryte tajemnice, które raptem uruchomione uświadamiają nam, że siedzi w nas potwór – podsumowuje Anna Seniuk.
W młodości miała opinię skandalistki! Jako pierwsza polska aktorka pokazała goły biust na ekranie w „Kardiogramie” Romana Załuskiego. I choć nie była to erotyczna scena, to jednak wystąpiła topless! – To był szok – przyznaje w „Twoim Stylu”. – Szczególnie dla mojej rodziny. Zresztą nie tylko dla mojej, bo właśnie wychodziłam za mąż…
Wojciech Plewiński, który fotografował ją na okładkę „Przekroju”, twierdzi: – Ech, Seniuk to była bomba! Chodząca pokusa. Skorpion to najbardziej seksualny znak zodiaku. A Seniuk w nim ma aż cztery planety – Słońce, Merkurego, a także erotyczny duet Wenus z Marsem!
Taki układ – wspierany przez Księżyc w Rybach – musiał obdarzyć ją seksapilem i sprawić, że jest szalenie kobieca. Z drugiej strony Księżyc w trygonie do Jowisza dodaje jej ciała, lecz mimo to pani Anna nie traci, a wręcz zyskuje na atrakcyjności. A my teraz znowu będziemy się o tym mogli przekonać!
Anna Seniuk, ur. 17.11.1942 r., Skorpion
Tekst i astrokomentarz:
Katarzyna Owczarek