Władysław

Wła­dy­sław to imię sta­ro­sło­wiań­skie. Ozna­cza czło­wie­ka „sław­nie pa­nu­ją­ce­go” lub te­go, któ­ry „po­siadł sła­wę”.

Nic dziw­ne­go, że chęt­nie nada­wa­no je kró­lom. Osob­nik no­szą­cy je jest otwar­ty, szcze­ry i za­wsze go­to­wy nieść po­moc. Nie zra­ża­ją go nie­po­wo­dze­nia. Dro­gę do ce­lu wy­zna­cza­ją mu wznio­słe za­sa­dy mo­ral­ne. Brzy­dzi się kłam­stwem, li­zu­so­stwem i ob­łu­dą – nie ucie­ka się do nich na­wet w osta­tecz­no­ści.
Je­go licz­ba to JE­DYN­KA – „pa­tron­ka” pio­nie­rów, in­dy­wi­du­ali­stów, za­ło­ży­cie­li. Wła­dy­sła­wo­wi nie­strasz­ne ry­zy­ko: za­wsze chce być pierw­szy, lep­szy, waż­niej­szy od in­nych. Chęt­nie się za­kła­da i ła­two go pod­pu­ścić – wy­star­czy po­dać w wąt­pli­wość je­go od­wa­gę, a bez mru­gnię­cia okiem wdra­pie się na czu­bek Ka­te­dry Ma­riac­kiej, by­le tyl­ko za­dać kłam na­szym sło­wom. Za­wsze gło­śno mó­wi, co my­śli, na­to­miast przy­zna­wa­nie się do błę­dów przy­cho­dzi mu rów­nie ła­two, jak wy­ty­ka­nie ich in­nym. Każ­dy Wła­dy­sław ma w so­bie coś z har­ce­rza: lu­bi po­ma­gać sła­bym i cho­rym, a od czte­ro­gwiazd­ko­wych ho­te­li wy­żej ce­ni so­bie wy­po­czy­nek pod na­mio­tem. Tra­dy­cjo­na­li­sta i do­sko­na­ły szef – od­po­wie­dzial­ny, uczci­wy, cho­ciaż mo­że odro­bi­nę zbyt wład­czy.
To naj­lep­sze imię dla ro­dzin­ne­go Ra­ka, a tak­że sły­ną­cych z sil­nej wo­li i zdro­we­go roz­sąd­ku – By­ka, Lwa, Ko­zio­roż­ca i Strzel­ca. Wod­nik pod je­go wpły­wem do­ce­ni do­mo­we za­ci­sze, Pan­na prze­sta­nie być sa­mo­lub­na. Skor­pion i Ba­ran mo­gą się po­czuć skrę­po­wa­ni sta­tecz­ną au­rą te­go imie­nia, a dla Bliź­niąt, Wag i Ryb Wła­dy­sław to imię zbyt po­waż­ne.

fot. AKPA