Naładuj się energią swojego partnera, a gdy masz gorszy dzień, wtedy niech on wzmocni Ciebie.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że organizm ludzki, podobnie jak magnes, jest dwubiegunowy i ma podział zależny od płci. Inną polaryzację ciała ma kobieta, a inną mężczyzna. Wygląda to na przykład tak: lewa dłoń i górna część tej strony ciała mężczyzny ma ładunek ujemny, natomiast prawa męska dłoń i prawa strona ciała – dodatni. Odwrotnie jest u kobiety: lewa ręka ma ładunek dodatni, prawa zaś – ujemny. Aby było ciekawiej, nogi, od bioder do stóp, mają odwrotną polaryzację niż górna część ciała, w dalszym ciagu z zachowaniem podziału na płeć.
Jeśli już o tym wiemy, możemy jako partnerzy świadomie przekazywać sobie energię. Gdy oboje, kobieta i mężczyzna, są osłabieni i mają niski potencjał energetyczny, wówczas mogą pomóc sobie wzajemnie, stykając się dodatnio naładowanymi rękami. Powinni stanąć, usiąść lub położyć się obok siebie tak, aby lewa ręka kobiety dotykała na całej długości prawej ręki mężczyzny.
Pole elektromagnetyczne, emanujące z prawej ręki mężczyzny, jest ciepłe, natomiast to płynące z lewej ręki kobiety jest chłodne. Wzajemne przenikanie się tych pól harmonizuje potencjał energetyczny obojga i sprawia, że czują się rozluźnieni i mocniejsi.
Jeśli kobieta jest poirytowana, wściekła i aż kipi od wewnątrz, wtedy powinna stanąć z lewej strony mężczyzny. Wówczas jego lewa ręka zabierze od niej ten nadmiar energetyczny, dzięki czemu szybko się uspokoi i wyciszy. Gdy zaś w takim kiepskim nastroju położy się do łóżka po prawej stronie ukochanego – może dojśc do kosmicznej awantury.
Ta pozycja może być z kolei bardzo dla kobiety pomocna, gdy czuje się ona słaba, jest zmartwiona i wyczerpana. Wówczas energia płynąca z prawej, „dodatniej” ręki mężczyzny ukoi jej smutek i rezygnację.
Zgrani partnerzy potrafią intuicyjnie zmieniać się miejscami w kawiarni, łóżku czy nawet w samochodzie. Na znajomości polaryzacji ciał opiera się wiele technik seksualnych i magicznych, z jogą tantryczną włącznie.
Bywają też niespodzianki, bo zdarza się, że ktoś ma odwróconą biegunowość. W pobliżu takiej osoby źle się czujemy, jesteśmy drażliwi i spięci. Na przykład udana para po jakimś czasie nie może na siebie patrzeć. On drażni ją, ona jego – bez żadnej określonej przyczyny. Warczą na siebie, dom zmienia się w piekło. Oboje zastanawiają się, co im się stało. A to mogła zmienić się polaryzacja ich ciał, na przykład na skutek szoku lub choroby. Wystarczy wówczas zmienić zakłóconą biegunowość ciał partnerów. Może tego dokonać dobry radiesteta lub bioenergoterapeuta.