Niech ziemia się poruszy

Ostrzeżenie: energia seksualna jest najpotężniejszą magiczną siłą i trzeba umieć się z nią obchodzić.

Dotknij mnie tak, jak nikt mnie przedtem nie dotykał. Nie wiem, jak piękna karma dała mi ten związek. Za zamkniętymi drzwiami niech się dzieje wszystko – tak pisze na swoim blogu achoo, kobieta pełna oczekiwania na zmysłową miłość.

Miłość tak namiętną, że kochankowie czują, jak ziemia się pod nimi porusza, niczym Robertowi i Marii, bohaterom pięknej sceny miłosnej w powieści „Komu bije dzwon” Ernesta Hemingwaya. A jest to możliwe...

* Seks, który łączy po grób
By móc cieszyć się bliskością ukochanej osoby aż do zatracenia i po wsze czasy, magowie zalecają zawarcie tzw. małżeństwa fluidycznego. Rytuał polega na wzajemnym przekazywaniu sobie energii w trakcie aktu seksualnego. Jak to zrobić?

Kobieta ujmuje swoją prawą dłonią lewy łokieć partnera, a lewą – prawy. Partner zaś kładzie lewą dłoń wewnętrzną stroną na zgięciu prawej ręki partnerki, a prawą na lewej.

W trakcie aktu delikatnie naciska w zagłębieniu rąk partnerki i myśli intensywnie, że pobiera od niej energię, która ich wiąże na zawsze. Gdy poczuje „sytość” energią partnerki, następuje zmiana układu rąk. Teraz to partnerka pobiera w taki sam sposób energię od partnera.

Wszystko powinno się odbywać za zgodą obojga, w absolutnej harmonii i z pełną gotowością ofiarowania siebie nawzajem. Osoby wrażliwe odczują wyraźny przepływ energii, podobny do tego, jaki ma miejsce na seansach bioterapeutycznych.
Małżeństwo fluidyczne łączy niesłychanie mocno i, jeśli para, która je zawarła, z jakiegoś powodu później się rozstanie, może mieć kłopoty z ponownym uczuciowym zaangażowaniem się.

* Wzajemne doładowania energii
W tej magii dużo jest „inżynierii”, czegoś w rodzaju radiestezji ciał. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że organizm ludzki, podobnie jak magnes, jest dwubiegunowy. Np. lewa dłoń mężczyzny i górna część tej strony ciała ma ładunek ujemny, z kolei prawa – dodatni.

Odwrotną polaryzację ciała ma kobieta. Aby było ciekawiej, nogi, począwszy od bioder, a skończywszy na stopach, mają odwrotną polaryzację niż ręce. Dzięki temu pary mogą świadomie przekazywać sobie energię nie tylko w trakcie aktu miłosnego.

Gdy oboje są osłabieni i mają niski potencjał energetyczny, powinni stanąć, usiąść lub położyć się obok siebie tak, aby stykać się dodatnimi rękami, czyli lewa ręka kobiety powinna na całej długości dotykać prawej ręki mężczyzny. Jeśli kobieta jest wściekła, kipi od wewnątrz, bo ktoś wyprowadził ją z równowagi lub coś ją zdenerwowało, wtedy powinna stanąć z lewej strony mężczyzny, a jego lewa ręka „zbierze” z niej tę złą energię.

Gdyby zaś nieopatrznie ustawiła się z prawej strony mężczyzny, może dojść do kosmicznej awantury. Gdy kobieta czuje się słaba, jest zmartwiona, niewyspana, wyczerpana, wówczas powinna szukać ratunku w dotyku prawej strony partnera. Dzięki temu poczuje przypływ energii z jego dodatnio spolaryzowanej części ciała.

* Seks, który spełnia materialne marzenia
Macie wspólne pragnienia, na przykład chcecie dostać tani kredyt na mieszkanie albo awansować, wyjechać na superwakacje, marzycie o dziecku, ale żeby to był koniecznie chłopczyk – wszystko to pomoże Wam spełnić magiczny rytuał seksualny. Wytworzy on potężny ładunek magnetyczny i psychiczny, który pozwoli zrealizować dowolne pragnienie.

Nie może być jednak ono dla kogokolwiek krzywdzące. Poza tym magiczny rytuał seksualny możliwy jest tylko ze stałym partnerem lub stałą partnerką. Magia nie lubi bowiem przypadkowości.

Przed przystąpieniem do rytuału trzeba oczyścić organizm, stosując lekkostrawną, najlepiej wegetariańską dietę. Łóżko należy ustawić głową na północ, a materac koniecznie musi być twardy. Partnerzy powinni być ze sobą w harmonii uczuciowej i duchowej. Oboje muszą jasno i precyzyjnie nazwać to, czego pragną.

Po równoczesnym wypowiedzeniu marzenia mężczyzna powinien odpowiednio rozbudzić kobietę i dopiero wtedy przystąpić do spełnienia aktu. Im większa harmonia między kochankami, tym większy będzie rezonans energetyczny. Partnerzy powinni dążyć do osiągnięcia kosmicznej jedności, do takiego zatracenia, by ziemia pod nimi się poruszyła.


Ezot. Eryk