Jeśli czujesz, że pewne osoby kradną od ciebie energię, stwórz ekran ochronny, aby obronić się przed spadkiem formy.
Bioenergoterapeuci twierdzą, że wielu z nas chłonie problemy innych niczym gąbka. Zbyt mocno pochylamy się nad kłopotami bliskich i znajomych, a także nad ich emocjami… A to poważny błąd, bo gdy zachowujemy się w taki sposób, to tylko na tym tracimy własną energię, jednocześnie osłabiając swoją własną aurę.
I nawet nie chodzi o to, że otaczają nas same wampiry energetyczne. Nie tylko! Bo z jednej strony niektórzy z nas wysysają energię, ale z drugiej sami się osłabiamy, przejmując smutek, żal, gniew i złość innych ludzi. I wtedy zaczynamy je odczuwać.
Uzdrowicielka Judy Hall w swojej książce „Sztuka ochrony psychicznej” (Wydawnictwo Medium) podaje prosty, ale zarazem skuteczny sposób chroniący przed „ucieczką energii”. Trzeba zbudować wokół siebie niewidoczny ekran ochronny. Tak to trzeba zrobić:
„Wyobraź sobie, że zewnętrzne krańce twojej aury otacza świetlisty ekran. Pokrywa cię on całkowicie, znajduje się nad twoją głową i pod stopami. Ekran ten automatycznie filtruje wszystko to, co dochodzi do ciebie od innych osób. Odfiltrowuje to, co negatywne – choroby, złe wibracje, złość, strach i wszystko to, co mogłoby ci zaszkodzić. Przywołaj ten ekran zawsze wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba”.
Doświadczeni uzdrowiciele radzą, aby po otoczeniu się tym ochronnym ekranem na początku używać go codziennie, podczas kontaktów ze wszystkimi ludźmi. Zarówno w pracy czy w domu, jak i podczas zakupów. Z czasem, gdy się wzmocnimy, ekranu będziemy używać tylko w trakcie kontaktów z nieznajomymi ludźmi.
MLK
Jeśli czujesz, że pewne osoby kradną od ciebie energię, stwórz ekran ochronny, aby obronić się przed spadkiem formy