Oto medytacja, która pomoże ci docenić i pokochać własne ciało. Dzięki niej doładujesz organizm życiodajną energią!!
Wiele osób żyje tak, jakby zamiast organicznego ciała mieli korpus robota, w którym można wymienić części na nowe. Niestety, w naszym ciele nie jest to takie łatwe. A nikogo nie trzeba przekonywać – chyba tylko tych, którzy nigdy nie chorowali – że bez zdrowego ciała nic nie ma znaczenia.
Dlatego o ciało trzeba dbać i dogadzać mu – ciału, nie psychice! Nie namawiamy na kolejną eklerkę podczas seansu w domowym kinie, ale na marchewkę i pół godziny szybkiego spaceru.
Całości dopełni specjalna medytacja, która pomoże ci docenić i pokochać własne ciało. Co więcej – dzięki niej doładujesz organizm życiodajną energią, tak jak ty czujesz się uskrzydlony, gdy ktoś okaże ci miłość i troskę.
Medytacja miłości do swojego ciała
● Usiądź wygodnie. Zamknij oczy i skup się na swoim wnętrzu. Upewnij się, że nic cię nie rozproszy – wyłącz komórkę.
● Skup się na rytmie swojego oddechu, ale nie próbuj go ani kontrolować, ani zmieniać. Zastanów się nad tym, jak się czujesz.
● Zrelaksuj się całkowicie, powoli skup się na każdej części swojego ciała.
● Zrób to ponownie, ale tym razem z wdzięcznością. Twoje ciało pracuje dla ciebie, nie oczekując niczego w zamian.
● Doceń to, że twoje ciało trawi jedzenie, przyswaja odżywcze składniki i eliminuje toksyny. Doceń to, że dzięki niemu jesteś w stanie widzieć piękno, czuć przyjemny dotyk drugiej osoby, słyszeć naturę, smakować i czuć zapach przepysznych potraw. Daj się zadziwić twojemu sercu, które bije po 100 000 razy dziennie od momentu, gdy znajdowałeś się jeszcze w łonie matki.
● Doceń swoje ciało jako swojego wiernego sługę. Twój mózg jest na twoje usługi. Twoje płuca wciągają powietrze, kości wspierają całe ciało, stopy pozwalają ci stanąć, ręce
– zadbać o siebie. Twoja skóra i system odpornościowy chronią cię, twoje komórki cię odnawiają. Ciesz się inteligencją swojego ciała i tego, jak współdziała ono z naturą.
● Teraz poczuj delikatne uczucia w twoim ciele – również w jego wnętrzu. Obdarz każdy organ miłością, skup się na nim, naprawdę go zauważ i wyobraź sobie, że przytulasz go.
● Wczuj się w te emocje i uczucia. Pracuj nad akceptacją swojego ciała takim, jakie jest, nawet jeśli nie zawsze jest to proste.
● Poczuj, gdzie twoje ciało się zaczyna i gdzie kończy, gdzie jest jego wnętrze, a gdzie zewnętrze. Wyobraź sobie swoją siłę życiową płynącą przez każdą żyłę, każdą komórkę. Poczuj, jak ta energia ożywa, i wyobraź sobie błogość płynącą z połączenia z siłą, która jest życiem.
Anna Lawa
fot. shutterstock