Ale niekoniecznie z tego samego. Jakie poczucie humoru mają przedstawiciele poszczególnych znaków?
Baran lubi ubaw po pachy.
Śmieje się dużo, często i... głośno – zupełnie jak Katarzyna Pakosińska (9.04.1972). Baran nie bawi się w subtelne aluzje i gry słowne. Ba, w ogóle nie potrzebuje słów! Nieme filmy Charliego Chaplina (16.04.1889) bawią nas do dziś. Zabawne potknięcia i rzucanie tortem – taki jest komizm Barana: przerysowany, dosadny, trochę prostacki i... szczery do bólu.
Byk preferuje kabaret polityczny.
Lubi biesiady i wesołe piosenki, ale jego humor jest naznaczony nutką zadumy. Byk kocha ojczyznę i tradycję. Nic dziwnego, że polscy satyrycy spod znaku Byka – Jerzy Kryszak (24.04.1959) i Jan Pietrzak (26.04. 1937) – wybrali kabaret polityczny.
Bliźnięta to mistrzowie improwizacji.
Spontaniczność to ich najmocniejsza strona. Bliźniak na scenie błaznuje bez oporów. Prowadzi dialogi z samym sobą, stroi śmieszne miny i przesadnie gestykuluje. Kto przegoni w tym Cezarego Pazurę (13.06.1962)? Chyba tylko Szymon Majewski (1.06.191967). Specjalnością Bliźniaka są także przebieranki.
Raka cechuje subtelna ironia.
Tylko w gronie najbliższej rodziny otwiera się i opowiada stare jak świat dowcipy. Często to sprawy domowe są tematem jego żartów. Bill Cosby (12.07.1937) zasłynął dzięki sitcomowi o życiu licznej amerykańskiej rodziny. Właśnie taki jest dowcipkujący Rak – lekko ironiczny, lecz nigdy wulgarny czy bezlitosny. Na rodzimym podwórku ten typ komizmu prezentuje Stanisław Tym (17.07.1937).
Lew żartuje z szefa.
Niewielu jest komików spod tego znaku, bo choć Lew słynie z poczucia humoru, nie lubi robić z siebie pośmiewiska. Wyjątkiem był Louis de Funès (31.07 1914) – mistrz w parodiowaniu ludzi z żywiołu Ognia: furiatów, choleryków, pyszałków. U nas ten typ bohaterów brawurowo odgrywa Cezary Żak (22.08.1961).
Panna słynie z ciętego dowcipu.
Jako podopieczna Merkurego jest bystra, wygadana, spostrzegawcza. Śmieszą ją drobne, codzienne sprawy, inteligentnie punktuje ludzkie przywary. Wypisz wymaluj Irena Kwiatkowska (17.09.1912). Choć zagrała wiele ról, dla większości z nas na zawsze pozostanie kobietą pracującą z serialu „40-latek” która sprytnie radzi sobie w absurdalnej rzeczywistości.
Waga uwielbia inteligentny, wyrafinowany humor.
Jej ulubiony gatunek filmowy to komedie. W tym specjalizuje się Bill Murray (21.09.1950), a u nas Wojciech Pokora (2.10.1934).
Skorpion godzi żądłem sarkazmu. Co wrażliwsi nie tolerują jego żartów, bo on nie ma zahamowań. Drwi ze wszystkiego, nie uznając żadnych świętości. Jak John Cleese (27.10.1939) z grupy Monthy Pythona, nie oszczędza nikogo – katolików, protestantów, bohaterów narodowych, nawet samej królowej!
Strzelec obśmiewa absurdy.
Wieczny optymista, który uważa, że zawsze może być gorzej. Woody Allen (1.12.1935) potrafi znaleźć powód do uśmiechu nawet w obliczu rozstania, utraty pracy czy śmierci. Nam kryzys gospodarczy pomogły przetrwać filmy Stanisława Barei (5.12.1929).
Koziorożec – poważny wesołek.
Dla niego rozśmieszanie ludzi jest... ciężką pracą. To Koziorożec musiał być autorem słów, że śmiech na planie oznacza płacz na ekranie. Komicy spod tego znaku prywatnie są bardzo poważnymi ludźmi. Taki Rowan Atkinson (6.01.1955), znany jako Jaś Fasola, mimo sławy i bogactwa zmagał się z depresją.
Wodnik ćwiczy przekraczanie granic.
Nie istnieje dla niego temat, którego nie można by obśmiać i doprowadzić do absurdu. Chętnie prowokuje i przekracza granice dobrego smaku, jak Benny Hill (21.01.1924) czy Leslie Nielsen (11.02.1926). Ten ostatni zasłynął z wypowiadania absurdalnych kwestii z kamienną twarzą i parodiowania najsłynniejszych hollywoodzkich produkcji. A także z inskrypcji, którą kazał wyryć na własnym nagrobku: „Let ’er rip” – No to jazda!
Ryby śmieszą swoją fajtłapowatością.
Delikatne i wrażliwe, rzadko stroją sobie z kogoś żarty. Są trochę naiwne i nieporadne, jak duże dzieci, które wciąż nie umieją odnaleźć się w rzeczywistości. Takie wrażenie robi Zulu Gula – postać wykreowana przez Tadeusza Rossa (14.03.1938).
Katarzyna Owczarek
fot.shutterstock.com
Ale niekoniecznie z tego samego