Gdy nie możesz dać sobie rady z problemami i wieczorami nieustannie myślisz o tym, co się w ciągu dnia nie udało, każdego wieczoru przed snem wykonaj ćwiczenie nazywane „rozluźnieniem uścisku”.
Zajmie ci ono kilka minut. I tylko tyle wystarczy, żeby poczuć się zrelaksowanym i spokojniejszym.
– Połóż się na podłodze i przykryj kocem. Zamknij oczy i wykonaj kilka bardzo głębokich oddechów.
– Określ wyraźnie cel ćwiczenia. Powiedz na głos: „Nie chcę dłużej martwić się kłótnią z koleżanką (koniecznie wymień jej imię)”, „Od tej chwili nie przejmuję się niesłusznym posądzeniem mnie przez szefa”, „Nie pozwolę, aby teściowa zepsuła mi humor”.
– Mocno zaciśnij palce stóp, gwałtownie i szybko je rozluźnij. Powtórz to kilka razy, koncentrując się na doznaniach towarzyszących rozluźnianiu i zaciskaniu. Wyobrażaj sobie, że „puszczasz” napięcie, które pojawiło się w konfliktowej sytuacji, której doświadczyłaś.
– Zaciskaj i rozluźniaj – koniecznie w następującej kolejności (najlepiej, jak każdą czynność powtórzysz kilka razy): pośladki, brzuch, pięści, usta, policzki, oczy.
– Wyobraź sobie, że wewnątrz twoich dłoni znajduje się przycisk z napisem: „To minie”. Zaciśnij dłonie w pięści i uruchom go. Poczuj, że przeszłość odeszła, że wreszcie jesteś bezpieczna tu i teraz.
– Wykonaj kilka głębokich oddechów i spokojnie otwórz oczy.
– Jeśli nie masz czasu lub możliwości zrobienia pełnego ćwiczenia, możesz wykonać je w wersji skróconej.
Jeżeli w danym momencie doświadczasz stresującej sytuacji, np. ktoś wyładowuje na tobie swój gniew, policjant daje ci mandat, dziecko przyniosło ze szkoły uwagę, kilkakrotnie zaciśnij i rozluźnij pięści. Pozbędziesz się w ten sposób niepotrzebnych emocji.