Stosowany od wieków, postawił na nogi niejednego. Niektórym pozwolił dożyć długich lat w fantastycznej formie. Najlepiej przekonać się o tym zimą!
Leki na całe zło? Eliksiry młodości? Recepty na długowieczność? Dziś podchodzimy do takich cudownych rewelacji bardzo ostrożnie. A jednak pyłkiem pszczelim warto się zainteresować. Uważany jest za jeden z cudów natury, bo zawiera wszystko to, co niezbędne do życia: białko roślinne (w tym najważniejsze aminokwasy), kilkanaście witamin, około 30 minerałów, 11 enzymów i koenzymów oraz 11 węglowodanów. W skrócie znajdziemy w nim wszystko, czego potrzebuje nasz organizm – to pożywienie kompletne. A lista schorzeń, w których pyłek może okazać się pomocny, jest długa.
Od kataru do prostaty
Ma właściwości odżywcze, antybakteryjne, regenerujące i detoksykujące. Może wspomóc leczenie wtórnej niedokrwistości, bo powoduje przyrost krwinek czerwonych, hemoglobiny i poziomu żelaza w surowicy krwi. Uwaga, panowie – odnotowano jego pozytywne działanie przy schorzeniach gruczołu krokowego (a w medycynie ludowej leczenie prostaty pyłkiem znane jest od wieków). Wspomaga leczenie miażdżycy i chorób wątroby. Odtruwa organizm z substancji toksycznych. Działa też korzystnie na florę bakteryjną, warto go zatem wypróbować przy dolegliwościach jelitowych. Ponadto wzmacnia odporność organizmu i wspomaga leczenie chorób dróg oddechowych. Pyłek ze względu na bogactwo witamin, soli mineralnych i aminokwasów mogą też spożywać osoby osłabione i w podeszłym wieku. Z racji tego, że podnosi odporność psychiczną i fizyczną, poleca się go sportowcom.
Zastrzyk młodości
Opowieść tę przekazują sobie pszczelarze i zwolennicy pyłku. U 65-letniego Noela Johnsona ze Stanów Zjednoczonych stwierdzono wadę serca i zaordynowano koniec wszelkiej aktywności sportowej. Johnson zrobił dokładnie na odwrót i w wieku 78 lat zasłynął jako zdobywca złotego medalu w maratonie dla seniorów. Oczywiście ciężko pracował na swój sukces. Przede wszystkim zmienił tryb życia i sposób odżywiania, a w wieku 70 lat zaczął sobie aplikować codziennie... pyłek. Stwierdził potem, że to właśnie jemu zawdzięcza swoją świetną kondycję.
Warto się pyłkiem zainteresować, bo jest produktem znanym od wieków, całkowicie naturalnym, niedrogim i dostępnym przez cały rok. Jeśli wzorując się na słynnym sportowcu, do pyłkowych kuracji dodamy zrównoważony tryb życia i odpowiednie odżywianie, z pewnością zapewnimy sobie lepsze zdrowie i udany bieg do niejednej mety. A o tej porze roku możemy przezwyciężyć uporczywe przeziębienia, zażywając pyłek regularnie, zanim dopadnie nas katar.
Jak stosować pyłek kwiatowy?
Choć najczęściej stosuje się go we wzmacniającej kuracji wiosną i zimą, pyłek zaleca się przyjmować profilaktycznie przez cały rok dwa razy dziennie: po łyżce, półtorej na czczo przed posiłkiem i taką samą ilość przed snem. Do kupienia w zielarniach i sklepach pszczelarskich. Koszt: od 20 zł.