Mówi się, że niektórzy tyją nawet od powietrza. Mamy dobrą wiadomość – dzięki niemu można też schudnąć.
Najpierw naucz się pełnego oddechu. Połóż się lub usiądź wygodnie, rozluźnij ciało, zamknij oczy. Spokojnie wciągaj powietrze przez nos. Wypełnij nim dolną część płuc, lekko i bez wysiłku wypinając brzuch, potem wypełniaj środkową część płuc, unosząc dolne żebra i klatkę piersiową, a na koniec wypełnij górną część płuc, unosząc górne żebra i lekko rozciągając ramiona. Wydychaj powietrze nosem, stopniowo wciągając brzuch. Jeśli ten sposób oddychania będzie sprawiał Ci trudność, poobserwuj, jak oddycha małe dziecko i spróbuj je naśladować.
Jak już opanujesz pełny oddech, możesz zacząć stosować techniki, w których zatrzymuje się na chwilę powietrze w płucach: pomagają zrzucić zbędne kilogramy. A oto najprostszy sposób: kilka razy w ciągu dnia zatrzymuj oddech na 30 sekund. Dzięki temu możesz schudnąć w ciągu 2 miesięcy od 2 do 4 kg. Świadome wstrzymanie oddechu zwiększa harmonijne rozprowadzenie energii po całym ciele, wzmaga rytm serca, sprzyja również lepszemu nasyceniu krwi tlenem.
Przebywaj często na świeżym powietrzu. W domu ubieraj się w krótkie spodenki, wietrz mieszkanie kilka razy dziennie. Spaceruj przed snem i spędzaj więcej czasu w ruchu. Może warto wsiąść na rower?
Źródło: Michał Tombak, „Droga do zdrowia”.