Ajurweda łączy to, co jemy, z nastrojami, jakie nam towarzyszą. I podpowiada, że dietą łatwo można regulować poziom napięcia i stresu.
Według ajurwedy przyczyną napadów złości są pokarmy zawierające nadmiar energii pitta, czyli jaja, ryby, dania kwaśne, słone i ostre, a także z dużą ilością czosnku. Osoby gustujące w tego typu posiłkach będą bardziej niż inne skłonne do niekontrolowanych wybuchów nerwowych. By to zmienić, warto spożywać dużo gotowanych warzyw i ryżu. Wskazane są różne gatunki fasoli. Korzystne jest też włączenie do diety słodkich owoców: gruszek, mango i brzoskwiń.
Agnieszka Lesiak