Okazuje się, że dzięki niej można wzmocnić zdrowie i usprawnić intelekt znacznie lepiej, niż łykając wszystkie specyfiki z apteki razem wzięte!
Po pierwsze medytacja rozwija tę część mózgu, która odpowiedzialna jest za emocje, pamięć, intelekt. To znaczy, że je wzmacnia. Tak wynika z najnowszych badań prowadzonych w kilku ośrodkach uniwersyteckich. Czyli jest lepsza niż zażywanie lecytyny – substancji wzmacniającej pamięć.
Co ciekawe, medytacja lepiej rozwija mózg osób starszych niż młodszych. Stąd lekarze doszli do wniosku, że pomaga ona spowolnić procesy starzenia się organizmu i skutecznie odwleka widmo starczej demencji.
Te spostrzeżenia potwierdziły badania na uniwersytecie w Atlancie, gdzie sprawdzano, jakie efekty daje medytacja zen. Po zeskanowaniu mózgów kilku mnichów rezonansem magnetycznym okazało się, że pod wpływem medytacji zostało pobudzone myślenie spontaniczne i procesy myślowe przebiegały szybciej.
To samo działo się w obszarach mózgu odpowiedzialnych za czytanie, pisanie i liczenie. Prowadzona regularnie medytacja zen nie tylko „podnosi wydajność” myślenia, ale także je kontroluje. Dzięki temu odkryciu można wprowadzić ją do leczenia depresji i terapii z chorymi na Alzheimera.
W przeciwieństwie do wielu innych ćwiczeń medytacyjnych zen rzeczywiście oczyszcza ducha – ogłoszono. Po drugie medytacja zadba o twoje zdrowie. – Jest lepsza od leków, ponieważ nie ma skutków ubocznych – twierdzi dr James W. Andersen z uniwersytetu w Kentucky.
Udowodniono, że medytacja spowalnia rytm serca i zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby wieńcowe. Jednym słowem, obniża ryzyko zawału i udaru. Mało tego, pomaga złagodzić przebieg wielu innych chorób, m.in. wrzodów żołądka i dwunastnicy oraz nadciśnienia.
To, że dzięki regularnej medytacji można pozbyć się najróżniejszych bólów kręgosłupa i migren, potwierdzi niemal każdy lekarz i rehabilitant. Medytacja to stan relaksu i rozluźnienia. Jak to osiągnąć? Po prostu usiądź w jakimś cichym miejscu, wyprostuj kręgosłup, zamknij oczy i zacznij spokojnie oddychać.
Pozwól, aby myśli swobodnie przepływały przez twoją głowę. Z czasem zapomnisz, że w ogóle się pojawiają. I odkryjesz, jaką siłę daje Ci medytacja.
Marta Ammer
fot.shutterstock.com