Wakacje to czas odpoczynku, radości i zabawy. Że to jest przede wszystkim czas miłości, przypomniał mi telefon od Teresy.
Umieram! – Usłyszałam w słuchawce głos przyjaciółki ze studiów.
– Nie wygłupiaj się – odpowiedziałam na jej omdlewający ton. – W wieku trzydziestu ośmiu lat?
– Trzydziestu siedmiu – poprawiła mnie rzeczowo i jej głos znowu osłabł. – Jutro na pewno pójdziesz za moją trumną w kondukcie pogrzebowym.
Jej głos wskazywał, iż rzeczywiście powinnam zacząć rozglądać się za ciemną woalką na twarz i nagrobnymi chryzantemami. Ale skąd wezmę je w lecie? To ostatecznie przeważyło, żeby dowiedzieć się o co chodzi.
– On ma na imię Piotr – usłyszałam nieco żywsze wyjaśnienie. – Poznałam go na spływie. Jest cudny, wymarzony. Kocham go, a on nie zwraca na mnie uwagi. Ty znasz się na czarach. Błagam! Pomóż! Został mi tylko tydzień!
Cóż było robić. Chcąc uniknąć niechybnie czekającego mnie pogrzebu, przeleciałam w myślach wszystkie znane mi sposoby przyciągnięcia zainteresowania wybranego człowieka. Większość była skomplikowana, wymagała czasu i wysiłku, a Teresa musiała działać szybko z tym, co ma pod ręką... Nagle mój wzrok padł na dyplom wiszący nad biurkiem, który udowadniał, że skończyłam kurs astrologii – kurs wart był niewiele, ale dyplom był ładny, ze lśniącą złotą pieczęcią. Pieczęć…
– Możesz zrobić Magiczną Pieczęć Miłości
– powiedziałam.
– Chcesz, żebym przyłożyła mu pieczątkę na czoło, bo uważam go za swoją własność? Tylko
się wścieknie... To prawdziwy samiec – jęknęła z zachwytem.
– Wpadłaś po uszy – mruknęłam. – Pieczęć
ma tak długą historię, że stała się symbolem magicznym. – opowiedziałam jej nieco historii tego niezwykłego przedmiotu.
Symbol władzy i wierności
W starożytności oznaczano nią swoją własność, opatrywano listy. Przez wiele stuleci rozpalonym znamieniem traktowano niewolników, których w ten sposób przypisywano do prywatnego dobytku.
Pieczęcią oznakowywano metalowe krążki, które następnie wprowadzano do obiegu jako monety. Przez długi czas, żeby pieczęć nie dostała się w niepowołane ręce, noszono ją przywiązaną sznurkiem na szyi albo ramieniu, i nie rozstawano się z nią nigdy, nazywając „Oblubienicą lub Oblubieńcem”.
W czasach rzymskich stemple zamieniono na sygnety, które z czasem stały się rodowymi znakami i były przekazywane z pokolenia na pokolenie jako najcenniejsza rzecz. W efekcie stały się znakiem świadczącym o prawie do reprezentowania rodu i władania jego majętnościami.
W czasach rzymskich stemple zamieniono na sygnety, które z czasem stały się rodowymi znakami i były przekazywane z pokolenia na pokolenie jako najcenniejsza rzecz. W efekcie stały się znakiem świadczącym o prawie do reprezentowania rodu i władania jego majętnościami.
Tak więc pieczęć od wieków miała symboliczno-magiczne znaczenie – oznaczała wybrańca, siłę, potęgę, dar uczucia, pocałunek, miłość oraz wierność. Tylko że z czasem o tym zapomniano.
– O czym zapomniano?– Przyjaciółka nie słuchała, o czym mówiłam, najwyraźniej zajęta wspominaniem samczych zalet swego wybranka. Przeszłam zatem do praktycznej rady i podyktowałam, jak ma przygotować taką magiczną pieczęć.
– Jesteś genialna, zadziałało – po trzech tygodniach w słuchawce telefonicznej rozległ się radosny głos Teresy. – Piotr nosi na małym palcu prawej dłoni sygnet. Nie uwierzysz, ale jego prapradziadek stemplował nim rodowe dokumenty. Kiedyś opowiem ci o stemplach. Nawet nie wiesz, jaką one mają ciekawą historię!
Przygotuj magiczną pieczęć miłości
Przygotuj białą kartkę papieru, Biblię, czerwoną świecę, czerwony pisak (kiedyś używano ptasiego pióra i czerwonego atramentu lub nawet... krwi). O północy zapal świecę i otwórz Stary Testament na rozdziale „Pieśni nad pieśniami”. Następnie wypisz na kartce czerwonym atramentem imię ukochanego, a pod spodem tekst:
Posilcie mnie plackami z rodzynek, wzmocnijcie mnie jabłkami, bo chora jestem z miłości.
Lewa jego ręka pod głową moją, a prawica jego obejmuje mnie.
Potem złóż kartkę w taki sposób, żeby brzegi stykały się na środku. Zapal świecę i zamknij brzegi topiącym się woskiem, tworząc pieczęć. Kiedy wosk będzie twardniał, wypowiedz zaklęcie:
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki.
Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko. Na koniec na zapieczętowanym liście postaw swoje pieczęcie: u góry napisz czerwonym pisakiem swoje imię, a poniżej imię ukochanego. List miłosny schowaj między kartkami Biblii i trzymaj blisko siebie przez trzy dni. Trzeciej nocy równo o północy spal list nad świecą. Popiół rozsyp na wietrze.
Wróżka Berenika
fot.shutterstock.com