Zatrudnieni przez pana Boga

Wśród wszelkiego rodzaju uzdrowicieli jest szczególna grupa – to Ci, którzy twierdzą, że przez nich uzdrawia Duch Święty.


Takim uzdrowicielem, najbardziej chyba znanym na świecie, jest Willard Fuller, który zasłynął na początku lat 60. jako „boży dentysta”. Podczas prowadzonych przez niego sesji terapeutycznych poza „zwykłymi” uzdrowieniami dochodziło do zadziwiających stomatologicznych wyleczeń. Wystarczyło, że nałożył na kogoś ręce i zmówił modlitwę, by ustępowały choroby dziąseł i jamy ustnej. To jednak nic w porównaniu z najbardziej spektakularnymi efektami jego oddziaływania. Otóż niektórym natychmiastowo odrastały bądź prostowały się zęby! Wyliczono, że ogółem na 160 tysięcy przypisywanych Fullerowi uzdrowień prawie 40 tysięcy to były regeneracje stomatologiczne. 

Nie jest on jedynym healerem korzystającym z energii Ducha Świętego, ale jako że ma ogromną charyzmę, to właśnie pod jego skrzydła zaczęły trafiać inne osoby obdarzone podobnym darem. Wkrótce założył Stowarzyszenie Żywych Kamieni skupiające podobnych mu ludzi. Obecnie liczy ono około 2 tysięcy terapeutów.

Duch ich wybrał
Żywymi Kamieniami zostali między innymi Wiesława Chojnowska oraz Michael Ulm. Pani Wiesława otrzymała dary Ducha Świętego spontanicznie, na skutek żarliwej modlitwy. Początkowo boskie energie przejawiały się poprzez jej ciało z ogromną gwałtownością. Stany ekstatyczne, wizje świętych i przebywanie w energii Boga całkowicie zakłóciły jej dotychczasowy rytm życia. Tylko dzięki wsparciu Willarda Fullera udało jej się dotrwać do końca przeobrażenia, jakie sprowadził na nią Duch Święty.
Podobne doświadczenia miał luterański pastor Michael Ulm. Jego przemiana dokonała się w chwili, gdy chory na raka przyjaciel zapragnął, aby Bóg go uzdrowił. I Bóg zadziałał – właśnie poprzez pastora. Po tym doświadczeniu Michael Ulm porzucił dotychczasowe zajęcia i zaczął zgłębiać uzdrawiające możliwości boskiej energii.
Powołaniem Wiesławy Chojnowskiej jest praca z osobami wykorzystywanymi seksualnie, chorymi na raka i umierającymi. Pasją Michaela Ulma jest praca z młodzieżą. Zajmuje się też leczeniem uzębienia, pleców i wzroku. Oboje uzdrowiciele przyjadą niebawem do Polski.