Od 22.07 do 23.08 Słońce jest w znaku Lwa i obdarza nas kreatywnością.
Według astrologii kabalistycznej, Słońce łączy nas z Bezkresnym Światłem, energią duchową, która nas stworzyła i zawiera w sobie wszystko, co dobre. Słońce jest dla Ziemi źródłem energii. Bez niego nie istniałoby życie. A Lew jest jedynym znakiem, który otrzymuje energię bezpośrednio od Słońca. I dlatego w miesiącu Lwa energia życiowa jest najobficiej obecna.
Ale uwaga:
żyjemy w dualnej, czyli mającej podwójną naturę, warstwie rzeczywistości, gdzie wszystko dąży do absolutnej równowagi. Im więcej światła, tym więcej ciemności.
W miesiącu Lwa liczy się odwaga
Dlatego też miesiąc Lwa jest jednocześnie najjaśniejszy i najciemniejszy. Im Słońce jest bardziej gorące, tym większe zagrożenie poparzeniami i suszą. Może dawać życie i je niszczyć. Dlatego, jeśli nie wykorzystamy potężnej, konstruktywnej energii miesiąca Lwa, odczujemy jego negatywne skutki.
Lew stawia przed nami zadanie: mamy być twórczymi, działać aktywnie, wykazywać się kreatywnością – bo tylko wtedy będziemy dobrym kanałem dla energii, która ujawnia się we Wszechświecie. Wszystkie nasze pomysły, idee, zamierzenia, mają teraz zielone światło. Pod jednym wszak warunkiem: jeśli sięgniemy do wewnętrznych pokładów życiowej odwagi.
Astrologowie kabalistyczni, których wiedza wywodzi się z pradawnej tradycji judaistycznej, uważają, że nie jest to najlepsza pora na wakacyjne leniuchowanie. W tym czasie wszystkim znakom Zodiaku potrzebna jest lekcja od Lwa. Ognista kreatywność bowiem to jego żywioł, wyraża ją bez obaw i jak nikt potrafi wierzyć we własne siły.
Nauczmy się od Lwa skuteczności
Jak każdy zodiakalny archetyp ma jasną i ciemną stronę osobowości. Lew żyje w niezachwianym przekonaniu, że świat krąży wokół niego jak planety wokół Słońca. On świeci, jaśnieje wewnętrznym ogniem, po prostu jest – i to wystarczy.
Samowystarczalny indywidualista, skrajnie niezależny. Oddziałuje na wszystko wokół samym swoim jestestwem. Mało jest w nim lęku przed nieznanym czy trudnym, kocha wyzwania. Niestraszne są mu obawy przed wyjściem na życiową scenę. Jest pewny swoich możliwości, krytyk wewnętrzny nie ma nad nim władzy. Onieśmiela swoim poczuciem własnej wartości, zachowuje się jak wszechmocny władca.
Nie pójdzie za tłumem, raczej masy podążą za nim. Ma bowiem siłę i charyzmę. Ten urodzony przywódca w sposób naturalny organizuje życie innych. Władanie ma we krwi. Jest hojny, wspaniałomyślny, świetnie radzi sobie ze stresem i jak najnowocześniejszy GPS zorientowany jest na cel. On się nie waha, więc można nauczyć się od niego skuteczności w pełnym wyrażaniu siebie.
Ciemną stroną mocy zodiakalnych Lwów są:
pycha, fanfaronada, arogancja, krótkowzroczność, przecenianie swoich sił, pchanie się na afisz za wszelką cenę.
Lew zwykle jest nieco teatralny i patetyczny. Dlatego kocha monarszą purpurę, złoto, przepych baroku i lustra. A dokładniej – swoje w nich odbicie. Nade wszystko pragnie być podziwiany i oklaskiwany. Jego słabość? Można go kupić tanim komplementem. Jest egotyczny, skrajnie skupiony na sobie. Kiedy roztacza siebie, niewiele przestrzeni pozostaje na drugą osobę, inne idee.
Nie jesteśmy pępkiem świata
Każdy znak Zodiaku – zgodnie nie tylko z astrologią kabalistyczną, ale także rozmaitymi nurtami rozwoju osobistego – ma podążać swoją ścieżką ku pełni. Przykład Lwa pokazuje, że aby działać pozytywnie jako przywódca, warto pozbyć się złudzenia, że jest się pępkiem świata.
Lwy otrzymały dar przewodzenia, hojności, kreatywności nie po to, by zaspokoić własne ego. Dostały je w prezencie, żeby się dzielić, dbać o innych ludzi, pomagać im. Mają nauczyć się korzystać ze swych darów altruistycznie, nie ulegać złudzeniu własnego geniuszu.
Astrologia kabalistyczna i inne mistyczne nurty nauczają, że w istocie nic do nas nie należy, również talenty. Ich źródłem jest Światło, Siła Wyższa, Boski Umysł, obojętne, jak to Źródło nazwiemy.
Lwy mają spore zdolności, lecz mylą się, sądząc, że nimi władają. Winna jest duma – i to jej Lwy mają nie ulegać. Receptą na próżność jest dzielenie się energią, która została im podarowana.
Tradycja Kabbalah przekazuje: Lwy (ale także inne znaki) podczas wdrażania w życie swojej kreatywności mają nauczyć się traktować innych z uwagą, być otwartym na czyjeś racje, gotowym, by się dzielić. Okazywać swoją moc anonimowo, bez oglądania się na osobiste korzyści czy rozgłos. Wtedy słoneczne energie miesiąca Lwa przyniosą sukces.
Weź życie we własne ręce!
Astrologia kabalistyczna twierdzi, że to karma z naszych poprzednich wcieleń decyduje, pod jakim znakiem zodiaku musimy się narodzić, aby uzyskać cechy potrzebne, żeby poprawić poprzednie negatywne czyny. Czyli znaki zodiaku nie są przyczyną naszych cech charakteru, lecz ich efektem.
Celem astrologii kabalistycznej jest wzniesienie się ponad wpływy kosmosu i wzięcie kontroli nad własnym życiem.
Astrologia kabalistyczna różni się od zachodniej także tym, że bierze pod uwagę nie tylko pozycję Słońca, ale i Księżyca. Pierwszym kabalistycznym astrologiem był patriarcha Abraham. Napisał on księgę znaną jako Sefer Yetzira, Księga Formacji. Mówi się, że zawarte są w niej wszystkie sekrety Wszechświata, włącznie z wiedzą astrologiczną i kosmologią.
Aleksandra Nowakowska, astrocoach
fot. shutterstock