Od 21.06 do 22.07 panuje nad nami energia księżycowego Raka: zmiennego, pełnego lęków i emocji. To magiczny czas, kiedy można przekonać się, jak wielką moc ma to, co czujemy.
Astrologia kabalistyczna uczy, że miesiąc Raka daje nam możliwość odzyskania równowagi, samouzdrowienia i pokonania ograniczeń świata materialnego poprzez miłość i dzielenie się z innymi.
W tym miesiącu energie działają w ten sposób, że jest mniej czasu pomiędzy przyczyną a skutkiem, pomiędzy działaniem i jego konsekwencjami. Teraz możemy się przekonać się, że to świat uczuć tworzy naszą rzeczywistość, bezpośrednio wpływając na materię. Zatem od stanu naszego wnętrza zależy kształt życia, każdy jego dzień. Tego uczy Rak, ponieważ właśnie taką lekcję odbiera od wszechświata.
Rak: zachłanny i bezbronny
Przy tak niestałym patronie jak Księżyc trudno oczekiwać, by Raki czuły się pewnie i bezpiecznie. Nie dziwi zatem, że kombinują jak mogą, aby poczuć jako tako grunt pod nogami. Czynią to na dwa sposoby: uzależniając się od bliskości innych, najczęściej rodziny, i budując skorupę ochronną z rzeczy materialnych.
Raki brak poczucia bezpieczeństwa wewnętrznego usiłują sobie wynagrodzić rozwagą, ostrożnością i... zachłannością. To jest ich remedium na zmienność i niepewność, której na stałe doświadczają. Ich świat skomplikowanych uczuć przejawia się skłonnościami do depresji i huśtawek emocjonalnych.
Z drugiej strony jednak, jak żaden znak zodiaku, potrafią się wczuć w inne osoby. W kilka sekund odgadują potrzeby otoczenia. Są doskonałymi obserwatorami najdrobniejszych gestów, z których błyskawicznie potrafią wysnuwać trafne wnioski. Odznaczają się świetną intuicją. Są niesłychanie wrażliwe – i dlatego też bezbronne.
Żyją w poczuciu rozdarcia między potrzebami innych a ochroną siebie. Bywają bierne, ponieważ paraliżuje je lęk przed zranieniem i odrzuceniem. Wolą więc nie działać. Świat materialny ze sztywnymi granicami przeraża je, dopatrują się niebezpieczeństw i, co nie dziwi, znajdują je. Raki niechętnie opuszczają bezpieczną kryjówkę. Chyba że otrzymają wsparcie i uznanie.
Kochając, Rak staje się mocny
Azylu szukają w przeszłości, tym, co pewne, w rodzinnych korzeniach. Spojrzenia w przyszłość unikają ze strachu, podobnie jak patrzenia rzeczywistości prosto w oczy. Są udręczone i przytłoczone ciężarem życia. Tymczasem to właśnie uczuciowe i delikatne Raki mają dar, dzięki któremu mogą odkryć duchową prawdę całego stworzenia. Posiadają siłę uzdrawiającą. Zostanie ona aktywowana, jeśli uwolnią swoje lęki. Wówczas ich uczucia zyskają na stabilności i prawdziwości.
Jeśli Rak podda się bezwarunkowej miłości, a do tego właśnie jest stworzony, będzie mógł uczuciami dzielić się z innymi. Urzeczywistni jedność, miłość, równowagę. Prawda jest bowiem taka, że gdy przepełnia nas lęk, nie jesteśmy w stanie ani kogokolwiek kochać, ani czegokolwiek posiadać.
Poddaje się falom życia
Rozwój Raka polega na wyjściu z cienia i podjęciu trudnej, ale nieuniknionej decyzji, że od teraz zaczyna żyć. Jego zadaniem jest akceptacja tego, że życie jest zmienne i nieprzewidywalne. Musi mieć jednocześnie świadomość, że to, co zostało stworzone z ducha, jest absolutnie stałe. Według kabalistów to światło, z którego jesteśmy stworzeni i które trwa wiecznie.
Kiedy Rak zacznie sobą uzewnętrzniać tę prawdę, będzie mógł dzielić się empatią i intuicyjnym rozumieniem świata. Nie dla uznania i zyskania poczucia bezpieczeństwa, tylko powodowany czystą miłością.
W miesiącu Raka każdy z nas ma szansę nauczyć się, że jedyne bogactwo, które może nas uszczęśliwić, nie pochodzi ze świata materialnego. Jest nim miłość.
Aleksandra Nowakowska
astrocoach
fot. shutterstock