Źródłem wielu chorób są stresy, poczucie bezsilności i smutek duszy. Jak się z nimi uporać?
Jesteś z siebie niezadowolony? Czujesz się nieszczęśliwy? Uważasz, że nic ci się nie udaje, a świat jest coraz bardziej wrogi? I jeszcze zdrowie zaczyna szwankować... To ostatni dzwonek, by z tym skończyć i znów poczuć się panem życia. Jak?
Tkwią w nas potężne siły samouzdrawiające. Wystarczy je tylko uruchomić. A kiedy uzdrowisz duszę, to i twoja kondycja fizyczna od razu się polepszy i nabierzesz ochoty do działania. A wtedy pojawia się nadzieja, świat jaśnieje, a ty czujesz się lepiej...
To sprzężenie zwrotne! Jednak każdy człowiek ma inne słabości, co innego obniża jego odporność psychiczną.
Z pomocą przychodzi astrologia. Dzięki niej widać, z jakimi podstawowymi problemami borykają się
ludzie spod danego znaku zodiaku. I jeśli sobie z nimi poradzą, mają otwartą drogę ku zdrowiu.
Strzelec – brak pewności siebie
Na oko tego nie widać – Strzelec wydaje się żywiołowym panem świata, czasem nawet nieco aroganckim. Ale to tylko zasłona dymna, obrona przez atak. Twój brak pewności siebie, Strzelcze, pielęgnowany podświadomie, wpędza cię w coraz większą depresję. Strach przed utratą pracy i partnera doprowadza cię na skraj załamania nerwowego.
Poza tym boisz się poznawania nowych ludzi – myślisz: a jak mnie skrzywdzą, jak źle ocenią?
Poza tym boisz się poznawania nowych ludzi – myślisz: a jak mnie skrzywdzą, jak źle ocenią?
Czas z tym skończyć, bo smutek całkowicie opanuje twoją duszę. Musisz jak najszybciej określić nową drogę w życiu. Wyznaczyć sobie kolejne cele i popracować nad odzyskaniem wewnętrznej odwagi i przebojowości. Przypomnij sobie, jak jeszcze nie tak dawno mówiono o tobie, że jesteś silny. Więc nie czekaj, tylko szukaj w sobie uśpionych zapomnianych sił.
Medytacja oddechu życia
● Usiądź w cichym zakątku – w domu lub w ulubionym miejscu na świeżym powietrzu.
● Wyreguluj oddech, wycisz się, skoncentruj, a następnie zacznij oddychać spokojnie i miarowo. Wsłuchuj się w oddech i wyobraź sobie, jak wnika w ciebie powietrze, „oddech życia”, który wędruje do najbardziej ukrytych miejsc twojej duszy.
Wyobraź sobie, że twoje ciało jest jak dom, w którym wszystkie pokoje razem z wędrującym powietrzem napełniają się spokojem i światłem. Ale twoja dusza to pokój zamknięty i ciemny. Nie bój się go otworzyć. Czy są w nim ukryte jakieś rozczarowania z przeszłości? Złamane serce? Zawiedzione nadzieje? Utrata pracy? Nieudany związek?
Wyobraź sobie, że twoje ciało jest jak dom, w którym wszystkie pokoje razem z wędrującym powietrzem napełniają się spokojem i światłem. Ale twoja dusza to pokój zamknięty i ciemny. Nie bój się go otworzyć. Czy są w nim ukryte jakieś rozczarowania z przeszłości? Złamane serce? Zawiedzione nadzieje? Utrata pracy? Nieudany związek?
● Kiedy już ustalisz, co cię dręczy i powoduje u ciebie spadek nastroju i smutek, zabierz te powody z mrocznego pokoju i wyobrażaj sobie, że razem z nimi opuszczasz swoje ciało-dom i lecisz razem z nimi coraz wyżej, ponad chmury. Tam wypuść je z rąk, spójrz, jak spadają, a ty sam skieruj się ku ciepłym promieniom słońca.
● Kiedy już ich ciepło cię ogrzeje i poczujesz się bezpieczny oraz wolny, otwórz powoli oczy i pozostań jeszcze przez chwilę w tym pogodnym, spokojnym nastroju, mówiąc do siebie: Jestem silny, jestem niepokonany. Ode mnie zależy wszystko. Jestem panem swojego życia.
Medytację należy wykonywać codziennie.
Marta Ammer
fot.shutterstock.com