Jeden z najstarszych na świecie horoskopów ludu Majów dzieli rok na 18 miesięcy. Każdemu patronuje bóstwo, związane z innym minerałem. Znaki horoskopu noszą nazwy tych kamieni: onyks, diament, rubin, szafir, agat, chalcedon, selenit, szmaragd, topaz, jadeit, karneol, lazuryt, opal, akwamaryn, koral, ametyst, malachit i turkus. Kapłani Majów, zwani strażnikami czasu, przypisywali każdemu znakowi inne cechy.
To człowiek, który urodził się między 10 a 31 stycznia.
Nie lubi rzucać się w oczy ani specjalnie wyróżniać. Obce mu są wszelkie szaleństwa i dziwactwa. Nigdy nie eksperymentuje i nie zmienia zdania. Idzie tylko przetartymi szlakami, szanuje tradycję, słucha autorytetów. Jest praktyczny, ostrożny i zapobiegliwy.
To wymarzony pracownik – dokładny, sumienny, bez szemrania weźmie na siebie dodatkowe obowiązki, zostanie w pracy na weekend. Jako szef nie czuje się komfortowo, woli wykonywać polecenia, niż je wydawać. Nie aspiruje więc do wysokich stanowisk, wybiera raczej ciepłą i bezpieczną posadkę. Lubi pracować w ciszy, w skupieniu i samotności.
Wymarzone zawody dla Malachitów to: księgowy, bibliotekarz, laborant lub informatyk. Nieśmiałość i kompleksy często komplikują mu życie. W dodatku ma skłonności do pesymizmu i zawsze widzi szklankę do połowy pustą. Ubezpiecza się wszędzie i na wszelkie możliwe wypadki.
Marzy o bezproblemowym, wygodnym i dostatnim życiu, dlatego lubi swoje ciężko zarobione pieniądze odkładać na starość albo na czarną godzinę. Nie ma wielkich wymagań – zamiast willi z basenem zadowoli się M4 lub małym domkiem z ogródkiem. Samochód służy mu do jazdy, nie musi więc to być najnowszy i najdroższy sportowy model.
Chociaż pojęcie „szeroki gest” jest mu całkiem obce, to o swoich bliskich potrafi należycie zadbać. Przynajmniej o ich podstawowe potrzeby, niestety – wyłącznie podstawowe. Na żadne „fanaberie” nie da ani grosza. Malachit nie lubi się nikomu narażać i bardzo dba o dobrą opinię. Ubiera się zawsze stosownie do okazji, taktownie zachowuje, przynajmniej na zewnątrz.
Za zamkniętymi drzwiami pozwala sobie czasem na większy luz, na przykład chodzenie w dresie czy jedzenie na poplamionym obrusie. Bywa czasem surowy i nadmiernie krytyczny. Rodzicem jest wymagającym, ale dzieci zawsze mają w nim ogromne wsparcie. Sporów i awantur unika jak ognia.
Prowadzi za to spokojną, rzeczową dyskusję z racjonalnymi argumentami. Małżeństwa Malachity zawierają późno, po długim narzeczeństwie. Muszą być pewne, że to ta jedyna osoba na całe życie, bo podobnie jak Ametysty nie uznają rozwodów. Są wierne do grobowej deski.
Jeden z najstarszych na świecie horoskopów ludu Majów dzieli rok na 18 miesięcy