Kapłani ludu Majów, zwani „władcami czasu”, podzielili swój rok na 18 miesięcy. Każdy z nich liczył 20 dni, każdemu patronowało inne bóstwo, związane z jakimś minerałem. Znaki indiańskiego horoskopu noszą nazwy tych kamieni: onyks, diament, rubin, szafir, agat, chalcedon, selenit, szmaragd, topaz, jadeit, karneol, lazuryt, opal, akwamaryn, koral, ametyst, malachit i turkus.
Lazuryt urodził się między 1 a 20 października.
Czyli mniej więcej w tym czasie, kiedy w naszym zodiaku panuje Waga. Tak jak ona nienawidzi rywalizacji, konfliktów, rozpychania się łokciami. Jest urodzonym pacyfistą, dba o ład, harmonię i dobre relacje z innymi. I to bez względu na to, czy darzy kogoś sympatią, czy też niespecjalnie.
Zresztą Lazuryt z reguły nie żywi do ludzi uczuć negatywnych. Nie jest ani przebojowy, ani przesadnie odważny. Nie marzy o wielkich sukcesach, nie lubi walczyć o stanowiska. Obce mu są żądza władzy i chorobliwa ambicja.
To pogodny, życzliwy i zrównoważony człowiek. Pełen łagodności i spokoju, o optymistycznym nastawieniu do życia. Brat łata i dusza towarzystwa. Obdarzony urokiem osobistym, wdziękiem i łagodną kokieterią. Wesoły i dowcipny. Lazuryt musi żyć blisko ludzi.
W przeciwnym razie czuje się niepotrzebny, jest smutny i zagubiony. To od nich czerpie on swoją radość i sens życia, poczucie wartości i spełnienia. Samotność jest jego największym wrogiem, cierpieniem i przekleństwem. Dlatego dba o to, by nigdy nie być sam, woli żyć z byle kim niż w pojedynkę… I dlatego często nie najlepiej trafia.
Rozwody wśród Lazurytów to dość powszechne zjawisko. A kobiety spod tego znaku są najmniej szczęśliwymi mężatkami. Wszystko dlatego, że zakochują się w swoim wyobrażeniu o partnerze, a nie w rzeczywistej osobie. I potrafią długo tego nie dostrzegać.
Są dobrotliwe i na wszystko się zgadzają, aby tylko zasłużyć na miłość wybranka. Często wpadają w melancholię i łatwo poddają się stanom depresyjnym. To delikatne, przesadnie wrażliwe istoty. Bez towarzystwa marnieją jak uschnięte kwiaty.
Pragną być rozpieszczane, adorowane i podziwiane, dlatego tak wielką wagę przywiązują do własnego wyglądu. Zajmują się swoją urodą, nierzadko poświęcając na nią mnóstwo czasu i spore środki. A jeśli ich nie mają, rozglądają się za sponsorami… i – niestety – wpadają w sidła oszustów.
Lazuryt ma artystyczną duszę, niebywałą wyobraźnię, a także poczucie piękna i harmonii. Zazwyczaj jest też osobą bardzo uzdolnioną: muzycznie, plastycznie, wokalnie i tanecznie. Posiada również inne talenty, a w rękach dar tworzenia, potrafi bowiem z niczego stworzyć dzieło sztuki.
Oczywiście, na swoją miarę. Uwielbia się bawić, chodzić do teatru, kina, na koncerty… jednym słowem obcować z kulturą na wszelkie możliwe sposoby. To urodzony aktor. Charakteryzuje go sceniczny sposób zachowania, pełen dramatyzmu, emocji i przesady, przyciągający uwagę innych. Kiedy wpada w swoją rolę, czuje się po prostu szczęśliwy.
Mówi się nawet, że Lazuryt ma egocentryczną naturę, i poniekąd to prawda, ale nie jest jednak pozbawiony empatii i nie skupia się wyłącznie na swoich problemach. W miłości i przyjaźni bywa wyjątkowo oddany, życzliwy i opiekuńczy. Z wielkim zaangażowaniem potrafi zatroszczyć się o bliskich. I nie tylko.
Często także pomaga obcym ludziom. Nie toleruje jednak niewdzięczności, dlatego też bez słowa podzięki czuje się wykorzystany. Mimo że Lazuryty są ludźmi rozrywkowymi, uwielbiają domowe obowiązki. Doskonale znają się na kuchni, urządzaniu wnętrz, wychowywaniu dzieci i wiedzą, jak komu dogodzić.
Zazwyczaj są niezwykle gościnni i pomysłowi. To u nich odbywa się najwięcej wystawnych przyjęć i rodzinnych imprez. I wszystkie są udane. Niestety, nie najlepiej radzą sobie z rutynowymi, nudnymi porządkami i innymi przyziemnymi czynnościami – wtedy chętnie korzystają z pomocy innych.
Z reguły Lazuryty nie zarabiają kokosów, ale nie klepią też biedy. Potrafią dobrze się ustawić i oczarować kogoś, kto zadba o to, by żyły na odpowiednim poziomie. W zamian one zatroszczą się o wspaniałą atmosferę w domu i dobre samopoczucie swojego darczyńcy.
W sprawach zawodowych najlepiej sprawdzają się jako niezależni pracownicy, najlepiej na stanowiskach wymagających kreatywności. Obowiązkowe osiem godzin za biurkiem zabija ich zdolności twórcze i pozbawia entuzjazmu. Dla Lazurytów to po prostu strata czasu i energii.
Angela Kościesza
Korzystałam z książki Barbay Hill „Horoskopy i psychozabawy”, wydawnictwo Alfa, 1993.
shutterstock.com
Kapłani ludu Majów, zwani „władcami czasu”, podzielili swój rok na 18 miesięcy