Koral

Jeden z najstarszych na świecie horoskopów ludu Majów dzieli rok na 18 miesięcy. Każdemu patronuje bóstwo, związane z innym minerałem. Znaki horoskopu noszą nazwy tych kamieni: onyks, diament, rubin, szafir, agat, chalcedon, selenit, szmaragd, topaz, jadeit, karneol, lazuryt, opal, akwamaryn, koral, ametyst, malachit i turkus. Kapłani Majów, zwani strażnikami czasu, przypisywali każdemu znakowi inne cechy...

Koral przychodzi na świat między 1 a 20 grudnia.

I bardzo mu się w tym miejscu podoba. Już od kolebki intensywnie i odważnie bada swoje otoczenie i we wszystkich dziedzinach robi szybkie postępy. Jest sprytny, zaradny i inteligentny. Uczy się błyskawicznie i do tego świetnie się bawi. To spontaniczny i wesoły człowiek. Niezwykle serdeczny i czarujący, w mig zdobywa sympatię i zaufanie innych ludzi. Nawet tych zupełnie obcych.

Nie jest wzorem powagi ani rozsądku, wręcz przeciwnie – często w życiu ryzykuje i improwizuje, śmieszy, tumani, przestrasza… A i tak wszyscy patrzą na niego z podziwem i szacunkiem – po prostu im imponuje. Swoim optymizmem i poczuciem humoru potrafi zarazić najbardziej pochmurne towarzystwo.

Nigdy nie narzeka i nie lamentuje, nikomu źle nie życzy. Nie rozpamiętuje żalów, nie dusi urazów, nie knuje po cichu zemsty. A w potrzebie zawsze wesprze i wyświadczy przysługę. Jednym słowem dusza człowiek. Nie sposób się na niego gniewać, jemu się wybacza wszystkie grzechy oraz przewinienia, a potrafi mieć ich na swoim koncie całkiem, całkiem sporo…

Jest z natury wiecznym optymistą, a życie traktuje jak cudowną zabawę lub przygodę. Korzysta więc z niego, ile się da i jak się da. Lubi ryzykować, prowokować i kusić. Zwłaszcza los. Nie boi się porażek, bo się nimi nie przejmuje. Ot, po prostu taki charakter. Każde zaś niepowodzenie w sobie tylko znany, tajemniczy sposób umie przekuć w sukces.

W każdym razie tak to wszystkim przedstawia w swoich barwnych opowieściach. Lubi komfort i dostatek, nie żałuje sobie żadnych przyjemności. A jeśli go na nie nie stać (co zdarza się dość często), bez żenady korzysta z cudzej uprzejmości. A inni jeszcze cieszą się, że mogli go wspomóc. Nie gardzi też hazardem, ale, o dziwo, więcej na nim zyskuje, aniżeli traci. 

Jeśli nawet wyda majątek na swoje zachcianki, innym też nie pożałuje. Jest szczodry i bezinteresowny, więc w jego portfelu często wieje pustką. Nie ma w sobie nic z podstępnego lisa. Bywa raczej łatwowierny, czasem wręcz naiwny. A przez życie idzie z odkrytą przyłbicą i podniesioną głową.

Koral to człowiek wszechstronnie uzdolniony, ma szeroką wiedzę i jeszcze większe doświadczenie. Nie brakuje mu różnych zdolności. Pasjonuje się sportem i polityką, interesują go religie i obce kultury. Jest otwarty na wszelkie nowinki, idzie z postępem i ceni nowoczesność.

Nie przywiązuje się do tradycji ani do poglądów. Ciągle poszukuje nowej wiedzy, poszerza swoje horyzonty i z pasją się rozwija. Jest kompanem dla każdego, od kloszarda do prezesa. Z każdym umie porozmawiać, z każdym znajdzie wspólny język. Zna się na wielu rzeczach, a jak czegoś nie wie, to zaimprowizuje. I wychodzi mu to doskonale.

Żywiołem tego klejnotu jest ruch i aktywność. Dlatego na jednym miejscu długo nie posiedzi. Gna wciąż do przodu, a im szybciej, tym wspanialej. Pociąga go to, co nieznane. Lubi się ścigać, najlepiej ze sobą. Niezdrowej rywalizacji wręcz nie toleruje.

Lubi zwracać na siebie uwagę, jednak do pyszałków nie należy, nie jest też egocentrykiem. Ma duży szacunek dla ludzi, a jeszcze większy dla zwierząt. Często się wymądrza i poucza innych, ale słucha też autorytetów, nie boi się krytyki. 

To urodzony romantyk i idealista. Nie znosi sztuczności, efekciarstwa i bufonady. Unika jak ognia podlizuchów i fałszywych przyjaciół. Oburza go ludzka podłość, wyzysk i niesprawiedliwość. Zawsze staje po stronie słabszych oraz broni prawdy.

Erotyczne zainteresowania Korala są dość wszechstronne, z możliwościami bywa różnie. Choć do słabeuszy nie należy, jego sprawność fizyczna ma swoje granice. I nie wszystko, co w nadmiarze (a seks uwielbia w każdej postaci) mu służy. Koral znany jest także ze słabości do dobrego jedzenia, w dodatku obficie zakrapianego.

W konsekwencji czego grożą mu problemy z wątrobą i wysokie ciśnienie. W partnerstwie nie zawsze się sprawdza. Choć bywa po uszy zakochany, woli pozostać wolny. Jego dążenie do niezależności jest więc przyczyną szybko kończących się związków. Mimo uczuciowych porażek wciąż jest z siebie zadowolony i od nowa rusza na podbój. 


Angela Kościesza
Korzystałam z książki Barbay Hill „Horoskopy i psychozabawy”, wydawnictwo Alfa, 1993.
fot. Biosphoto/ mak media