Urlop zasłuży na dobre wspomnienia, jeśli zaplanujesz go zgodnie z własną osobowością. A także ze szczyptą szaleństwa i odrobiną rozsądku. Oto rady dla wszystkich zodiakalnych typów.
BARAN: Unikaj domów wczasowych, stałych godzin posiłków i zorganizowanych wycieczek. To ty jesteś przewodnikiem stada, a przynajmniej panem swojego czasu. Wybierz miejsce, gdzie przyroda jest dzika i monumentalna, gdzie można obejrzeć krater wulkanu. Wrzuć bagaże do samochodu, niczego nie planuj. Zatrzymaj się tam, gdzie poczujesz, że żyjesz.
BYK: Lubisz luksus i miłą atmosferę przerwy od życia. Nie dla ciebie wymyślono emocje autostopu. Nie obiecuj też sobie, że schudniesz. Najlepiej odpoczniesz w spokojnej okolicy, w wygodnym pensjonacie, ale nie aż tak daleko od cywilizacji, by nie można było od czasu do czasu wpaść do muzeum, na dancing i na małe co nieco.
BLIŹNIĘTA: Omijaj senne miasteczka i leśniczówki, w których jedyną atrakcją jest wyprawa po jajka do kurnika. Ideałem jest nadmorska miejscowość, w której odbywa się festiwal filmowy. Twarze gwiazd, najmodniejsze kreacje, elegancki tłum. Wschód słońca na dzikiej plaży, a wieczorem szum pasjonujących rozmów i ktoś nieznany, kto poprosi cię do tańca.
RAK: Nie do pomyślenia dla ciebie jest urlop w anonimowym tłumie, bez bliskich sercu osób. Powinno być romantycznie. Zachodzące słońce kąpiące się w jeziorze, las i zapach malin. Nie nudzą cię miejsca, które już widziałeś. Ciekawi cię, czy pozna cię wiewiórka, której zostawiałeś orzechy.
LEW: Nie wybieraj się tam, gdzie nie warto zabierać najlepszych ciuchów. Miejsca dla ciebie skąpane są słońcem, ozdobione przepychem zabytków, przetykane uliczkami, w których skryły się kolorowe parasolki kawiarenek. Tam zasypia się z głową pełną wrażeń dopiero nad ranem...
PANNA: Nie daj się wrobić w gotowanie na ognisku i zmywanie w strumieniu. Kontakt z naturą – jak najbardziej, ale na pewno nie wycieczka do neolitu! Powinny być spacery po lesie i zwiedzanie galerii, pływanie, opalanie i dobre kino. Twój zmysł praktyczny zaprowadzi cię zapewne do miejsca, w którym jest co robić, kiedy pada.
WAGA: Potrzebujesz harmonii z przyrodą i otoczeniem, niewymuszonej elegancji i rozrywek w dobrym guście. Po gorącym piasku plaży szukać będziesz wytchnienia w chłodzie muzealnych sal. Na swoją przystań wybierz więc hotelik w starym zamku lub dworku okolonym parkiem i altankami z pnących róż. Cóż z tego, że inni nazywają to snobizmem?
SKORPION: Spacer po deptaku znudzi cię śmiertelnie, lecz dla bliskich mężnie zniesiesz nawet turnus w Szczawnicy. Do czego przymierzasz się w tajemnicy? Do miejsca, w którym diabeł mówi dobranoc, samotnego rejsu dookoła świata, zwiedzania podziemnych grot? Zanim to jednak nastąpi, może wybrałbyś się chociaż w podróż szlakiem Draculi lub zamieszkał w zamku, w którym straszy?
STRZELEC: Wakacje bez przygody i improwizacji nie mają dla ciebie uroku. Granie w karty w deszczowe dni to nie to, o czym marzysz. Unikaj okolic, w których nie przydaje się lornetka i gdzie nie ma krajobrazów rozpływających się za oknem autokaru. Największą frajdę sprawią ci wczasy w siodle, rozbicie banku w kasynie, zmaganie się z żywiołem, choćby na kajakowym spływie. Kolacja w gospodzie może wydać ci się smaczniejsza niż w wykwintnej restauracji.
KOZIOROŻEC: Nie wybieraj się do miejsc, z których cywilizacja do cna wypłoszyła nostalgię, zastępując ją szkłem i betonem. Twoje koligacje z górską kozicą nie są przypadkowe. Gdy promienie słońca stają się dłuższe, zaczynasz tęsknić do wspinaczki, do urody przełęczy i szczytów. Lubisz zmęczyć się porządnie lub wstać o świcie tylko po to, by wraz z ptakami uczestniczyć w ceremonii powitania dnia.
WODNIK: Zanudzisz się na amen w drogim hotelu lub zacisznym pensjonacie. Ścierpnie ci tam dusza, jak na pozowanym zdjęciu. Bezkresne morze, spacer plażą, która wydaje się nie mieć końca, żagiel wydęty wiatrem – to wszystko pomoże ci przeżyć radośnie kolejny rok. Nie masz chyba nic przeciwko temu, by następny etap podróży zależał od tego, czy wyrzucisz orła czy reszkę.
RYBY: Jeśli śni ci się pusty zamek, z którego ktoś wyszedł chwilę temu do parku po drugiej stronie lustra albo las pełen paproci, z których jedna z pewnością zakwitnie o północy – odwołaj rezerwację w Ciechocinku. Na działkę wpadnij tylko po to, by podlać kwiaty i... zatrzyj za sobą ślad. Zgub się w miejscach ze snu. W spokojnych taflach jezior, malowniczych wsiach. To dla ciebie lepsze niż podwójny hamburger z coca-colą.
fot.shutterstock