Kapłani ludu Majów, zwani „władcami czasu”, podzielili swój rok na 18 miesięcy. Każdy z nich liczył 20 dni, każdemu patronowało inne bóstwo, związane z jakimś minerałem. Znaki indiańskiego horoskopu noszą nazwy tych kamieni: onyks, diament, rubin, szafir, agat, chalcedon, selenit, szmaragd, topaz, jadeit, karneol, lazuryt, opal, akwamaryn, koral, ametyst, malachit i turkus.
Diament to osoba urodzona między 14 marca a 2 kwietnia.
Ma więc trochę z naszych Ryb, ale i kilka cech Barana. Dlatego diamenty cechuje niestały, zróżnicowany charakter. Z jednej strony są „szarzy” i niepozorni, z drugiej potrafią zabłysnąć.
Trudno ich zmusić do posłuszeństwa i dyscypliny, ale jak się sami do czegoś przekonają, to w swojej działalności potrafi osiągnąć mistrzostwo. Osoby te z jednej strony są kapryśne i humorzaste, z drugiej uparte, ambitne, wręcz nieprzejednane.
Jeśli diament wie, czego pragnie, nikomu nie da się zawrócić z obranej przez siebie drogi. Uwielbia mieć rację i umie wszystkich do siebie przekonać. Człowiek diament to interesująca, ale zmienna osobowość. Raz zapada w letarg, bujając w obłokach, innym razem zamienia się w wulkan energii.
W chwilach swej największej aktywności robi dużo hałasu. Czasem jedynie po to, aby się nie nudzić. Diamenty są bystre, ambitne i żądne władzy. Szybko się uczą, ale nie należą do szkolnych prymusów. Nie uznają autorytetów, chodzą własnymi ścieżkami, są przekorne, złośliwe, mają cięty język. Dużo z nimi kłopotów. Mimo że nie zabiegają o popularność, nie sposób ich nie zauważyć. To oryginały.
Odporne na cudze wdzięki, niełatwo się zakochują, drwią z poważnych uczuć i bez trudu znoszą emocjonalne porażki. Taką pozą przynajmniej się chwalą. W głębi duszy bowiem tęsknią za romantyczną, bezinteresowną miłością. I czasem, jak prawdziwy diament, dojrzewają, szlachetnieją, delikatnieją i duchowo wzrastają. Wtedy kochają bardzo mocno.
Kapłani ludu Majów, zwani „władcami czasu”, podzielili swój rok na 18 miesięcy