Gdy światem rządzi energia Merkurego (20.05-21.06), dogadasz się z ludźmi, z Siłą Wyższą, a nawet z samym sobą!
Dzięki oddziaływaniu Merkurego – planety boskiego posłańca, łatwiej nam komunikować się w świecie fizycznym, a także zintegrować pierwiastek materialny z wymiarem duchowym.
Bliźnięta, którymi włada Merkury, przynoszą potężny dar jednoczenia. Potrafią bowiem łączyć wszystko ze wszystkim i czynią to w ekspresowym tempie. Połączmy się zatem z ich energią, wprawiając wydarzenia w ruch. Zróbmy to, otwierając się na nowe kontakty i niepoznane dotąd idee. I nie ociągajmy się z tym.
Bliźnięta kochają pęd i ciągłe zmiany
Szybko – to słowo najczęściej kojarzy się z trzecim znakiem koła Zodiaku. Merkuriańskie Bliźnięta szybko osądzają, szybko reagują, szybko decydują się na zmianę. Działają sprytnie i żywiołowo, ale też powierzchownie, pochopnie, przelotnie.
Nie można jednak odmówić im talentu do inicjowania znajomości. One bez problemu zagadną, przedstawią się, uśmiechną do nieznajomego. Dialog przez nich rozpoczęty rozwija się niemal samoistnie.
Bliźnięta są w stanie niezwykle sprawnie zainteresować się każdym tematem czy zagadnieniem. Z szybkością petardy zbierają informacje. Nie potrzebują dużo czasu, żeby je przyjąć, zapamiętać i podać dalej.
Decyzje podejmują bez zastanowienia. Charakteryzuje je dar widzenia świata z wielu stron, żyją tak, jakby znajdowały się w kilku miejscach jednocześnie. Odznaczają się wyjątkową siłą perswazji i na wszystko mają gotową odpowiedź.
Bliźniak: żywe srebro i kameleon
Nie przywiązują się jednak do swoich racji. Zdanie zmieniają z chwili na chwilę, gdy tylko pojawia się atrakcyjna nowa perspektywa. Są na wskroś intelektualne, dlatego tak niespokojne jak ich umysł. Można je porównać do żywego srebra, do kuleczek rtęci. Wpadają wciąż na nowe pomysły, nie są jednak wierne ideom, które poznają.
Bo Bliźnięta nie są wzorem wytrwałości. Tracą energię na niepotrzebne zmiany, ślizgają się po powierzchni spraw i związków, nie smakując ich prawdziwej wartości.
Bliźnięta są plotkarzami, bywają sarkastyczne, cyniczne, lekkomyślne. Dlatego, gdy Słońce przemierza ich znak, uważajmy na to, co, do kogo i o kim mówimy. Bliźnięta jak nikt inny wiedzą, że słowa mogą ranić.
Od nich można nauczyć się adaptacji do nowych warunków: są jak kameleon – dopasują się do każdych okoliczności, do każdego człowieka czy poglądu. Dlatego tak trudno czuć im siebie, swoje wnętrze.
Nie warto naśladować ich w ucieczce od siebie, bowiem tożsamości nie sposób odnaleźć poza własnym wnętrzem. Nie ma mowy o prawdziwym związku bez zbliżenia i pozostania blisko dłużej niż tylko kilka chwil.
Czas, by wyjść poza intrygi i intelektualne gierki
Bliźnięta mają w sobie potencjał, żeby to osiągnąć. Astrologia kabalistyczna podkreśla fakt, że Merkury znajduje się najbliżej Słońca, naszego źródła energii i światła. A zatem Bliźnięta mają zbliżoną do niego energię duchową. To ogromna moc tego znaku i jego miesiąca. Wykorzystajmy ją: bądźmy otwarci na innych ludzi i ich poglądy, na nowe okazje. Komunikujmy się, dzielmy sobą, słuchajmy.
Niejedno szczęśliwe małżeństwo, dozgonna przyjaźń czy intratny kontrakt mogą zostać zainicjowane w tym czasie. Porozumiewajmy się na wielu płaszczyznach. Wyjdźmy poza intelektualne pozory, gierki i fascynacje, poza emocjonalne huśtawki. Z drugim człowiekiem i z wszechświatem można połączyć się tylko poprzez zgłębienie tego, co ukryte jest pod powierzchnią.
Użyjmy do tego prześwietlającej energii Słońca: połączmy ze sobą pomysły i osoby. Ziemską naturę ze Światem Wyższym. A brawurowo i w ekspresowym tempie dotrzemy do sedna.
Aleksandra Nowakowska, astrocoach
fot. shutterstock